Świdniczanka utrzymana!

Znając już wyniki wszystkich spotkań ostatniej kolejki III ligi, grupy IV wiemy, iż podopieczni Łukasza Gieresza musieli wygrać, by się utrzymać. Z zadania się wywiązali znakomicie, pokonując na wyjeździe Wisłokę Dębica.

Zaczęło się jednak dla nich nie najlepiej. W 19 min. miejscowi przeprowadzili akcję, która zakończyła się golem. Kacper Maik sprytnie wycofał piłkę na szesnasty metr do Krzysztofa Żmudy, a ten zaskoczył Pawła Sochę precyzyjnym uderzeniem. Na szczęście dla gości udało im się błyskawicznie odpowiedzieć i to niespełna 60 sekund później. Bohaterem “Świdni” został Kamil Sikora, który najpierw przejął piłkę, a później kopnął ją tak dobrze, iż ta zatrzepotała w siatce. Do przerwy remis.

Po zmianie stron mecz nie stracił na atrakcyjności. Nie zakończyło się także strzelanie w nim goli. W 59 min. rywalizacji zielono – biało – czerwoni wyszli na prowadzenie za sprawą Dawida Brzozowskiego. Ten sam piłkarz mógł po chwili podwyższyć wynik, ale tym razem zabrakło mu skuteczności. Tego samego nie możemy powiedzieć o Danielu Rze. Nigeryjczyk, na kilka minut przed końcem zdecydował się na przebojową akcję, zakończoną strzałem po ziemi i okazało się, iż to była dobra decyzja. Bramka na 3:1 przypieczętowała także trzy punkty dla Świdniczanki.

Wisłoka Dębica – Świdniczanka Świdnik 1:3 (1:1)

Żmuda 19′ – Sikora 20′, Brzozowski 57′, Eze 86′

Świdniczanka: Socha, Futa, Koźlik, Szymala, Sypeń (Ptaszyński 90′), Tymosiak, Bayer (Kutyła 90′), Sikora, Konojacki (Nawrocki 61′), Paluch, Brzozowski (Eze 78′).

fot. Świdniczanka