
17 października zapisał się w historii świdnickiego sportu czarnymi zgłoskami. Tego dnia, w 1998 roku zginął mistrz akrobacji samolotowych Janusz Kasperek. Sześć lat później w tragicznym wypadku życie stracili siatkarze Avii Świdnik – Łukasz Jałoza, Jakub Zagaja i Wojciech Trawczyński oraz kierowca busa, Stefan Sznajder.
Świdnicki mistrz akrobacji samolotowych zginął nieopodal Janowa, w ówczesnym województwie siedleckim. Około godziny 16.08, wraz z pilotem Grzegorzem Moskalenko wystartowali samolotem akrobacyjnym Extra 300 L z lotniska Pierwszego Pułku Lotniczego Warszawa koło Mińska Mazowieckiego. Po czterech minutach lotu ich maszyna rozbiła się w pobliskim lesie.
W również tragicznych okolicznościach życie stracili zawodnicy żółto-niebieskiej drużyny siatkówki. 17 października 2004 roku wracali busem z meczu ligowego z Orłem Międzyrzecz. Około 4.00 rano, na trasie Warszawa – Lublin, w pobliżu miejscowości Bogucin, ich pojazd zderzył się z samochodem ciężarowym. Oprócz sportowców śmierć poniósł kierowca busa, Stefan Sznajder.