Na pierwszy rzut oka to tylko chwilowe utrudnienie. Jednak gdy duży samochód dostawczy całkowicie blokuje pas ruchu jak w tym przypadku na ulicy Grunwaldzkiej, sprawa przestaje być błaha. Kierowcy zmuszeni są łamać przepisy, by ominąć przeszkodę – wjeżdżają na przeciwległy pas przez podwójną ciągłą. Powód? Za mała zatoczka?