Debata z udziałem wiceministry klimatu i środowiska Anity Sowińskiej, poświęcona systemowym rozwiązaniom kryzysu zanieczyszczania środowiska odpadami z opakowań, odbyła się 6 maja br. w Pałacu Staszica w Warszawie. Program spotkania obejmował także konferencję prasową i pytania do polityków. Organizatorami wydarzenia były Polska Akademia Nauk i UNEP/GRID-Warszawa — organizacja realizująca w Polsce misję Programu ONZ ds. Środowiska (UN Environment Programme, UNEP).
Według UNEP, roczna światowa produkcja tworzyw sztucznych podwoiła się z 234 milionów ton metrycznych w 2000 r. do 460 milionów ton metrycznych w 2019 r. Przewiduje się, iż wzrośnie ona o 70%, o ile będziemy funkcjonowali zgodnie ze scenariuszem business as usual — wówczas, w 2040 r. produkcja przekroczyłaby 700 mln ton.
Tworzywa sztuczne wykorzystywane są głównie w opakowaniach (w dalszej kolejności w sektorach takich jak budownictwo, transport i tekstylia). Prawie dwie trzecie odpadów z plastiku pochodzi z przedmiotów, których cykl życia jest krótszy niż pięć lat, z czego 40% pochodzi właśnie z opakowań.
— Najwięcej odpadów z tworzyw sztucznych to opakowania. Jest ich coraz więcej. Działania, takie jak Rezolucja (UNEA 5/14) oraz Inicjatywa #EndPlasticPollution pozwalają patrzeć w przyszłość z nadzieją na zminimalizowanie ich wpływu na środowisko.
— przekonywała podczas wystąpienia otwierającego spotkanie Maria Andrzejewska, dyrektor generalna UNEP/GRID-Warszawa.
Niewydajna gospodarka linearna jest głównym problemem kryzysu związanego z zanieczyszczeniem plastikiem. Rozwiązanie problemu zanieczyszczania środowiska i jego wielorakich skutków wymaga efektywnego, cyrkularnego wykorzystania plastiku w gospodarce. Cyrkularność gospodarki w powiązaniu z podejściem opartym na całym cyklu życia produktu jest fundamentem rozwiązania tego problemu.
Trudny pierwszy krok
Wiceminister Klimatu i Środowiska Anita Sowińska porównała transformację systemową w stronę gospodarki cyrkularnej do trudu wychodzenia z uzależnienia.
— Jesteśmy uzależnieni od zużywania zasobów. Starajmy się zmienić ten zły nawyk. Najlepiej będzie zastąpić go czymś innym, czymś, co nam służy.
— podkreśliła też, iż jednym z takich działań w dobrym kierunku, jest system kaucyjny. Wskazała na trudności każdorazowo towarzyszące pierwszym krokom zrywania z uzależnieniami jednak uwolnienie się od nałogu warte jest każdego wysiłku, tym bardziej, iż później jest już łatwiej. — jeżeli zmienimy to systemowo, nie będzie można wróciła do złych nawyków. — dodała.
System kaucyjny redukuje plastik w środowisku
Clasissa Morawski (Reloop Platform), nawiązała do wyników analizy wpływu systemu kaucyjnego z równoległą implementacja cyrkularności opakowań. Wyniki obejmują:
-poprawę recyklingu w obiegu zamkniętym,
-zachowanie wartości materiałów,
-redukcje marnotrawstwa i zaśmiecania odpadami po napojach,
-redukcje emisji CO2,
-zachowanie zasobów energetycznych.
Systemy kaucyjne gwarantują maksymalizacje zbiórki, co z kolei jest warunkiem cyrkularności opakowań.
Analiza dotyczy 10-letniego scenariusza od 2025 do 2034 r. i porównuje:
– sytuację zachowania stanu obecnego (brak kaucji), oraz
– podaż surowców wtórnych oraz resukcję emisji CO2, w przypadku funkcjonowania systemu kaucyjnego wg przyjętego prawodawstwa w Polsce.
W perspektywie 10-letniej, podaż rPET (czyli PET z recyklingu) z systemu kaucyjnego wzrasta z 740 tys. ton do 1 mln 500 tys. ton, zaś podaż aluminium z 421 tys. ton do 467 tys. ton. Dodatkowa wartość ekonomiczna ze zwiększonej podaży to 300 mln euro dla rPET oraz 92 mln euro dla aluminium. Oszczędności z tytułu emisji CO2 wynoszą: 1,8 mln w wyniku zwiększonej cyrkularności PET oraz 440 tys. ton CO2 dzięki dodatkowej zbiórce puszek aluminiowych i wykorzystaniu ich do wytwarzania nowych opakowań metalowych.
Globalne wyzwanie
Plastik w całym swoim cyklu życia przyczynia się do zmiany klimatu. W 2020 roku tworzywa sztuczne wygenerowały 3,6% światowej emisji gazów cieplarnianych – 1,8 miliarda ton ekwiwalentu CO2 – z czego 90% mierzalnych emisji pochodzi z produkcji i przetwarzania plastiku z paliw kopalnych, a pozostałe 10% emisji uwalniane jest podczas gospodarowania odpadami i ich obróbki.
Zanieczyszczenie plastikiem zmienia siedliska i naturalne procesy, zmniejsza zdolność ekosystemów do adaptacji do zmiany klimatu oraz bezpośrednio wpływa na zdolności produkcyjne żywności i dobrobyt społeczny milionów ludzi.
Prezentując stanowisko nauki, prof. Marek Konarzewski, prezes Polskiej Akademii Nauk, przypomniał, iż plastik jest wszędzie, bez problemu dostaje się do naszych jelit, przekracza granicę krew-mózg, łączy się go z występowaniem schorzeń takich jak stany zapalne, choroby alergiczne, etc. — Tu zaczyna się nieznane. Nie możemy przewidzieć konsekwencji. Czy możemy coś z tym zrobić? System kaucyjny może obniżyć ilość plastiku w środowisku.
Systemowe zanieczyszczenie środowiska tworzywami sztucznymi przybrało rozmiary wyzwania, które do końca tego roku ma zostać uregulowane nowym prawem międzynarodowym ONZ — UN Plastics Treaty. Proces legislacyjny rozpoczął się podczas poprzedniej sesji Zgromadzenia ONZ ds. Środowiska (UNEA) w 2022 r.