Szalik, beret czy serwetka? Zabawa z włóczką to dobry pomysł na jesienne wieczory

Zdjęcie: Szalik, beret czy serwetka? Zabawa z włóczką to dobry pomysł na jesienne wieczory

Robótkami na szydełku, na drutach, haftowaniem czy wyszywaniem wypełnić można coraz dłuższe jesienne wieczory.

– Wystarczy tylko uruchomić wyobraźnię, zaprosić do współpracy rodzinę czy znajomych, aby wspólnie oddawać się pasji rękodzieła. To zajęcie zdrowe dla ciała i ducha – mówi Beata Kwiecień, pasjonatka robótek ręcznych.

Jak zrobić coś z niczego?

– To wbrew pozorom nie jest trudne. Wystarczy mieć czas, pomysł i zgromadzić potrzebne do tego materiały. Tym, którzy dopiero zaczynają przygodę z rękodziełem i ich uwaga wędruje w kierunku włóczki, polecam na początek robienie szalika na drutach, szydełkowych serwetek lub podstawek pod kubki – mówi Beata Kwiecień.

W tych zajęciach podkreśla znaczenie kreatywności i po prostu odrobiny dobrych chęci i cierpliwości. Nie bez znaczenie jest sprawność manualna.

– Można ćwiczyć to w pojedynkę, ale warto rodzinnie czy wspólnie z koleżankami. Nie dość, iż uczymy się wspólnie czegoś nowego, to jeszcze zacieśniamy rodzinne więzi, wykorzystujemy wspólnie spędzony czas do rozmów, wspomnień, planowania. To według mnie bardzo dobry sposób na integrację i rozwój. Pomysłów na nią szukać można dosłownie wszędzie, ponieważ w przestrzeni internetowej czy ogólnie medialnej nie brakuje inspiracji – mówi pasjonatka handmade’u.

– Gorąco zachęcam do takiej formy spędzania czasu, tym bardziej, iż sprzyja temu pora roku – podkreśla Beata Kwiecień.

---