Szczecińscy przedsiębiorcy znaleźli sposób na obejście nocnej prohibicji. W dzień prowadzą sklepy z alkoholem, w nocy zamieniają je w bary. Miasto zapowiada kontrole, radni ostrzegają przed możliwą utratą koncesji, a właściciele walczą w sądzie o unieważnienie zakazu sprzedaży alkoholu między 23:00 a 6:00.