Dramat pani Dominiki i jej psa zaczął się w połowie marca, gdy u weterynarza padła diagnoza zapalenia móżdżku i zmian nowotworowych. Zwierzak przeszedł już operację, ale by Fedda wróciła do zdrowia potrzeba długiego leczenia. Mieszkanka Szczecina chce ratować swojego pupila, ale koszty leczenia znacznie przewyższają jej możliwości. Dlatego założyła zbiórkę w sieci.