Szczególnie spragnieni powinni zrobić zapasy

97 procent pracowników LCBO opowiedziało się za strajkiem.

Związek Pracowników Służby Publicznej Ontario, który reprezentuje pracowników sieci alkoholowych sklepów LCBO twierdzi, iż w głosowaniu wzięło udział ponad 8 tysięcy członków, ale nie jeszcze określił, kiedy mogłyby rozpocząć się potencjalne działania. Stwierdził jedynie, iż sporządzonego raportu z rozmów z rządem nie zna jeszcze nikt poza zarządem związku.

Colleen MacLeod, przewodnicząca komisji negocjacyjnej związku, w wypowiedzi dla CityNews w zeszłym miesiącu powiedziała jedynie, iż obie strony są „bardzo od siebie oddalone”.

Rozmowy w sprawie nowego kontraktu realizowane są od marca, a głównym punktem spornym jest gwarancja, iż ​​w wyniku zgody rządu Douga Forda na sprzedaż alkoholu w sklepach ogólnospożywczych nie nastąpi redukcja miejsc zatrudnienia.

Premier Doug Ford ogłosił niedawno, iż od 2026 roku sprzedaż piwa, wina, cydru i gotowych do spożycia koktajli wszystkich sklepach spożywczych. Urzędnicy twierdzili wówczas, iż LCBO przez cały czas będzie jedynym miejscem, w którym można kupić produkty o wysokiej zawartości alkoholu i alkoholi spirytusowych.

Minister finansów Ontario, Peter Bethlenfalvy, powiedział wcześniej, iż rząd nie planuje prywatyzacji LCBO.

Na podst. CityNews