Szczęśliwe zakończenie

rc.fm 2 godzin temu

Dobra wiadomość z Pleszewa. Dla wszystkich pięciu szczeniaków podrzuconych tydzień temu pod szkołę w Kuczkowie, udało się znaleźć schronienie. Miesięczne szczeniaczki w azylu nie miałyby szans na przeżycie. Ale ludzie pomogli, pieski są bezpieczne - informują wolontariuszki w mediach społecznościowych i dziękują...

A jest komu dziękować. Najpierw pracownikom szkoły w Kuczkowie, którzy nie zostawili piesków na noc pod gołym niebem, tylko zapewnili im ciepłe miejsce przy piecu w kotłowni. A potem - co potwierdzają wolontariuszki, stał się cud. Tymczasowego schronienia, za przyzwoleniem rodziców, udzieliła szczeniaczkom Celina Rossa. Dwa z nich niedługo trafiły pod opiekę Fundacji Przyjaciele Palucha w Kaliszu.

Jednego pieska zaadoptowała pani Dorota z Kalisza. Dwie sunie trafiły pod opiekuńcze skrzydła Grupy Ratuj, gdzie w godziwych warunkach, już z imionami, poczekają na adopcję. Wolontariuszki dziękują wszystkim, zaś "dziewczynom" z Fundacji Psia Bezdomnść w szczególności. Jednak do tej sytuacji nie musiało dojść, jest mnóstwo innych rozwiązań - podkreślają wolontariuszki gotowe zawsze doradzić i podpowiedzić, co zrobić, jeżeli jest problem podobny do tego, który właśnie udało się rozwiązać.

Tymczasem właściciel czerwonego auta, który podrzucił karton z pieskami, co jest widoczne na monitoringu, przez cały czas jest anonimowy. Ale poszukiwany.


na fot.: auto poszukiwanego

Autor:

Personalia

e-mail [email protected]

Nazwisko:

Irena Kuczyńska

NEWS nr 2:

N
Idź do oryginalnego materiału