Nazywają się "domem wolnego słowa". Przekonują, iż przejęli ciężar odpowiedzialności za media publiczne w Polsce. W ostatnich dniach rozkręcili kampanię nienawiści wymierzoną w Jurka Owsiaka. A wszystko to ze sporym wsparciem ze strony publicznych instytucji związanych z PiS. Również tych z Małopolski.