Szkoła Podstawowa w Witoldowie do likwidacji. Jak głosowali radni?

1 dzień temu

Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Koronowie przyjęto uchwałę w sprawie zamiaru likwidacji Szkoły Podstawowej w Witoldowie.

O likwidacji placówki mówiło się już od dłuższego czasu. Do szkoły uczęszczało coraz mniej dzieci. Władze Gminy Koronowo zapewniały jednak, iż dopóki są chętne dzieci, aby uczyć się w Witoldowie to szkoła nie zostanie zamknięta.

W szkole nie ma dzieci

W tym roku w szkole w Witoldowie nie zabrzmiał pierwszy dzwonek. Oficjalne stanowisko jest takie, iż nie było chętnych dzieci. Większość dzieci została przepisana przez rodziców do szkoły we Wtelnie. Część osób dopatruje się w sprawie drugiego dna.

Uchwała intencyjna

O zamiarze likwidacji dyskutowano podczas prac komisji Rady Miejskiej w Koronowie. Te jednak nie są transmitowane. Później radni już podczas sesji zajęli się uchwałą w sprawie zamiaru likwidacji. Co ważne nie była to uchwała w sprawie likwidacji, ale w sprawie zamiaru likwidacji. Jest to tzw. uchwała intencyjna. Szkoła funkcjonuje, ale nie ma w niej dzieci. W takim stanie ma działać do września przyszłego roku. Pracują tam przez cały czas dyrektor i sekretarka. Do końca roku szkolnego mają zapewnioną pracę. Co dalej, jednak nie wiadomo.

Tłumaczenia dyrektor MGZE

Projekt uchwały poprzedziła dyskusja. Dyrektor MGZE w Koronowie Ewa Chytła tłumaczyła, iż bezpośrednim powodem zamknięcia szkoły jest niekorzystna sytuacja demograficzna oraz procesy migracyjne. Od wielu nauka w szkole odbywała się w klasach łączonych. Dyrektor Chytła zwróciła też uwagę na problemy infrastrukturalne – szkoła w Witoldowie nie posiada chociażby sali gimnastycznej. Planuje się, iż wraz z przyszłym rokiem szkolnym zlikwidowany obwód szkolny stanie się częścią obwodu Zespołu Szkół we Wtelnie. Odległość między szkołami to około 7 kilometrów. Uczniowie będą mieli zapewniony dowóz. Nauczyciele z kolei otrzymali pracę w innych placówkach.

Elżbieta Mojzesowicz przeciwko

Negatywnie do całej sprawy odniosła się radna Elżbieta Mojzesowicz. Jej zdaniem nagle w przeciągu dwóch miesięcy ubyło dzieci. Radni nie mieli informacji o zamiarze likwidacji. Jak podkreślała najpierw – z początkiem roku – powinno pochylić się nad uchwałą intencyjną, aby rozważyć co dalej. Ponadto stwierdziła, iż budynek szkoły to także miejsce spotkań lokalnej społeczności.

„Rodzice podjęli decyzję o istnieniu szkoły”

– Temat jest niewiarygodnie czuły, na pewno dla wielu mieszkańców, ogromu ludzi na forach społecznościowych – mówił z kolei radny Adam Brona. – Rodzice sami powypisywali dzieci i przenieśli je do innych szkół. Przez ostatni rok, kiedy słyszałem co się dzieje w szkole Witoldowie miałem ogromne nadzieje, iż spotkania z rodzicami zaowocują tym, iż szkoła przez cały czas będzie istniała. Ku mojemu rozczarowaniu dotarły do nas informacje, iż od września nie będzie żadnego dziecka. W mojej opinii niestety to rodzice podjęli decyzję o istnieniu szkoły sami – dodał.

Wynik finansowy

Następnie rozmawiano też o finansach. W ubiegłym roku na sam pellet wydano 62 tys. zł. Koszt funkcjonowania szkoły w zeszłym roku to około 2 mln zł (przy około 30 dzieciach). – Wynik finansowy jest ważny, ale najważniejsze są dzieci – mówił burmistrz Patryk Mikołajewski. – Ja nie chciałem w zeszłym roku w styczniu lub w marcu do Państwa przychodzić i mówić o zamknięciu szkoły, bo na każdym zebraniu wiejskim w Witoldowie mówiłem, iż póki są dzieci nikt nie planuje rozwiązania tej szkoły. Przez okres wakacyjny rodzice pozabierali swoje dzieci do innych szkół i w tej szkole nie ma dzieci – dodał samorządowiec. Jest plan, aby zaoszczędzone pieniądze pozostawić w oświacie.

Dzieci z Witoldowa czują się dobrze

Z kolei wiceprzewodniczący rady Tomasz Gordon zwrócił uwagę na fakt, iż opinie w tej sprawie powinna wyrazić komisja oświaty. Niestety przewodniczącego komisji Wojciecha Skoczka nie było podczas sesji. Głos zabrał za to dyrektor Zespołu Szkół we Wtelnie Cezary Bosacki. Tłumaczył on zasady rekrutacji uczniów, o ile dziecko jest spoza obwodu. W przypadku wolnych miejsc dyrektor podejmuje decyzję samodzielnie. Proces przechodzenia dzieci z Witoldowa do Wtelna ma trwać od wielu lat. Są tez przypadki, iż dzieci z obwodu Wtelna uczęszczają do szkół w Bydgoszczy. Do szkoły we Wtelnie w tym roku przypisanych zostało ponad 20 dzieci więcej. Zdaniem dyrektora Bosackiego nie jest to zbyt duża liczba na ogół szkoły. Zaznaczył jednocześnie, iż trwająca rozbudowa szkoły we Wtelnie nie ma nic wspólnego z likwidacją placówki w Witoldowie. Starania o rozbudowę trwały już od wielu lat. Bosacki zagwarantował, iż dzieci z Witoldowa czują się we Wtelnie dobrze i bezpiecznie.

„Uszanujmy decyzję”

– Mówimy tutaj o likwidacji szkoły, myślę iż decyzję o likwidacji szkoły podjęli już rodzice – stwierdził radny Krzysztof Gradek. – Według informacji, które otrzymaliśmy to oni podjęli decyzję o przeniesieniu dzieci. Proponuję uszanujmy tę decyzję, a nam jedynie pozostało podjąć decyzję czy zamykamy budynek, czy nie – dodał.

Co dalej z budynkiem?

Radny Maciej Szlagowski poruszył aspekt przyszłości budynku. Dotychczasowe informacje w tym zakresie były szczątkowe. najważniejszy ma być głos mieszkańców. Padły propozycje o utworzeniu świetlicy wiejskiej. Z części pomieszczeń ma dalej korzystać koło gospodyń wiejskich.

Na zakończenie głos zabrała dyrektor SP w Witoldowie Bernadetta Kaczmarek. Jak podkreśliła tendencja spadkowa wśród liczby uczniów to efekt m.in. zmiany obwodu szkoły, gdzie odeszła spora liczba uczniów zamieszkujących w Więzownie.

Głosowanie radnych

Ostatecznie radni przyjęli uchwałę w sprawie zamiaru likwidacji Szkoły Podstawowej w Witoldowie. Za byli radni Adam Brona, Danuta Czarnotta, Tomasz Gordon, Krzysztof Gradek, Mirosława Holka, Tomasz Piasecki, Mirosława Pietryga, Olech Raddatz, Agnieszka Radwan, Ewa Semrau. Przeciwko byli radni Bogusław Guziński, Katarzyna Karwat, Elżbieta Mojzesowicz, Maciej Szlagowski. Od głosu wstrzymali się radni Iwona Madziąg i Tomasz Skotnicki.

Idź do oryginalnego materiału