„Szlachetne Paczki” dotarły do 21 rodzin w naszym powiecie

21 rodzin z powiatu ostrzeszowskiego otrzymało pomoc w ramach tegorocznej edycji „Szlachetnej Paczki”. W akcję zaangażowanych było dziesięcioro wolontariuszy i ponad tysiąc darczyńców, którzy przygotowali paczki o łącznej wartości przekraczającej 69.000 zł.

Średnia wartość paczki dla jednej rodziny to dokładnie 3.288 złotych. Poszczególni darczyńcy na ich przygotowanie wydawali od 300 do 8.000 złotych. Zespoły przygotowujące paczki liczyły od 2 do aż 350 osób! W tym drugim przypadku siły połączyła cała społeczność jednej ze szkół podstawowych. Co ważne, zgodna ze zgłoszonym zapotrzebowaniem pomoc trafiła do wszystkich zakwalifikowanych rodzin.

– Zdecydowana większość tych rodzin to były zgłoszenia pozyskane w ramach współpracy z Gminnymi Ośrodkami Pomocy Społecznej, ale zdarzały się też zgłoszenia od osób prywatnych – wyjaśnia Agnieszka Łamacz, liderka rejonu i wolontariuszka.

Podczas wizyt u obdarowanych nie brakowało wzruszeń i sytuacji wywołujących silne emocje. Z oficjalnych danych wynika, iż w całej Polsce w ubóstwie żyje 2,5 miliona osób.

– Są rodziny, które w tych czasach żyją bez bieżącej wody i to są sytuacje, które nas zawsze poruszają – nie kryje A. Łamacz. – Najczęściej osoby, które żyją w skrajnym ubóstwie boją się gdziekolwiek pójść i prosić o pomoc. To są więc zgłoszenia pozyskiwane od ich sąsiadów. Te sytuacje pokazują nam, iż z roku na rok jest coraz więcej rodzin, dla których zakupienie podstawowych środków jest ogromnym wyzwaniem.

Paczki zawierały więc przede wszystkim produkty pierwszej potrzeby, a więc głównie środki czystości i żywność. W niektórych przypadkach dostarczano jednak także sprzęt AGD czy meble, odzież i obuwie.

– Ja osobiście obawiałam się tego, jak będzie wyglądał finał tegorocznej „Szlachetnej Paczki” – nie kryje liderka rejonu. – Miałam obawy, iż darczyńcy nie dopiszą, bo byli zaangażowani w pomoc na terenach powodziowych, ale wszystko się udało i bardzo się z tego cieszę.

Podsumowując finał akcji można zatem bez żadnej przesady po raz kolejny użyć określenia „weekend cudów”. W skali całego kraju pomoc uzyskało ponad 17.000 rodzin. ŁŚ

Fot. Maciej Jarosz