Od 1 maja 2025 roku w polskich sanatoriach rozpoczyna się sezon wysoki, który potrwa do końca września. Dla osób korzystających z leczenia uzdrowiskowego w ramach NFZ oznacza to jedno: wyższe opłaty za zakwaterowanie. Podwyżki obejmą wszystkie rodzaje pokoi — od jednoosobowych po wieloosobowe.

Fot. Warszawa w Pigułce
Ile teraz zapłacą kuracjusze?
Nowe stawki obowiązujące od maja 2025 r. wyglądają następująco:
- pokój jednoosobowy z pełnym węzłem higieniczno-sanitarnym – 40,90 zł za dobę,
- pokój dwuosobowy z pełnym węzłem higieniczno-sanitarnym – 27,30 zł za dobę,
- pokój wieloosobowy bez pełnego węzła higieniczno-sanitarnego – 11,90 zł za dobę.
Przykład? 21-dniowy turnus w pokoju dwuosobowym z łazienką kosztować będzie teraz 573,30 zł, podczas gdy przed podwyżką było to 409,50 zł.
Dlaczego rosną ceny?
Władze tłumaczą zmiany koniecznością dostosowania stawek do rosnących kosztów utrzymania sanatoriów, cen energii i kosztów personelu. Nowe ceny mają obowiązywać aż do 30 września 2025 roku, kiedy zakończy się sezon wysoki.
Dla wielu kuracjuszy oznacza to wyższe koszty leczenia, mimo iż leczenie samo w sobie wciąż finansowane jest przez NFZ.
Za co jeszcze trzeba zapłacić?
Warto pamiętać, iż NFZ pokrywa tylko część kosztów pobytu. Kuracjusze muszą samodzielnie zapłacić m.in. za:
- dojazd do sanatorium i powrót,
- częściową opłatę za zakwaterowanie i wyżywienie,
- opłaty klimatyczne,
- dodatkowe zabiegi niezwiązane bezpośrednio z chorobą podstawową.
Kto jest zwolniony z opłat?
Z opłat za pobyt zwolnieni są m.in.:
- dzieci i młodzież ucząca się do 26. roku życia,
- osoby niepełnosprawne w stopniu znacznym,
- inwalidzi wojenni i wojskowi,
- kombatanci i osoby represjonowane.
Prywatne wyjazdy – jeszcze droższe
Dla tych, którzy nie chcą czekać w kolejce na wyjazd refundowany przez NFZ, pozostaje oferta komercyjna. Jednak prywatny pobyt w sanatorium to już wydatek od 1500 do choćby 7000 zł za turnus, w zależności od standardu i liczby zabiegów.
Sanatoria drożeją, ale chętnych nie brakuje
Mimo rosnących kosztów, zainteresowanie wyjazdami uzdrowiskowymi nie maleje. Średni czas oczekiwania na miejsce w sanatorium przez NFZ wynosi około 10 miesięcy, a popularne uzdrowiska zapełniają terminy na długo przed sezonem.