Szpital dziecięcy w Bydgoszczy zamyka parking na dwa lata. Co mają zrobić rodzice małych pacjentów?

10 godzin temu
- Widziałam, jak z taksówki wysiadła matka z nastoletnim synem. Na ulicy rozkładała wózek, musiała przesadzić tego prawie już dorosłego człowieka, a później pchać go do wejścia do przychodni - alarmuje mama sześcioletniego pacjenta.
Idź do oryginalnego materiału