Szpital w Hrubieszowie przyjazny wojsku. Żołnierz jak każdy pacjent znajdzie pomoc

5 dni temu
Porozumienie z wicepremierem i ministrem obrony narodowej Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem podpisali Arkadiusz Bratkowski, dyrektor SPZOZ w Hrubieszowie, a w imieniu organu prowadzącego powiatową służbę zdrowia – starosta hrubieszowski Józef Kuropatwa.Tarcza Wschód to również bezpieczeństwo zdrowotnePorozumienie o współpracy Ministerstwa Obrony Narodowej (MON) z placówkami medycznymi w naszym regionie dotyczy nie tylko szpitala w Hrubieszowie. Takie porozumienie zawarły placówki medyczne w Lubartowie, Łęcznej, Parczewie i Włodawie. Projekt „Szpitale Przyjazne Wojsku” jest jednym z elementów „Tarczy Wschód”. Najważniejszym i nadrzędnym celem tego projektu jest wzmocnienie systemu bezpieczeństwa zdrowotnego naszego kraju.– Taki szpital jest miejscem, w którym żołnierz polski, podobnie jak każdy pacjent, zawsze znajdzie wsparcie, opiekę medyczną, a także pomoc w ratowaniu swojego życia i zdrowia. A te szpitale podjęły zobowiązanie i decyzję, iż będą rozwijać swoje umiejętności i możliwości w budowaniu potencjału obronnego Rzeczypospolitej – tak podczas uroczystości zawierania porozumień dotyczących projektu pn. „Szpitale Przyjazne Wojsku” powiedział wicepremier i szef resortu obrony Władysław Kosiniak-Kamysz.Współpraca z MON to dodatkowe priorytetyKierownictwo Szpitala Powiatowego w Hrubieszowie tak mówi o planach i nadziejach związanych z uczestnictwem w programie pn. „Szpitale Przyjazne Wojsku”.PRZECZYTAJ TEŻ: Do szpitala w Hrubieszowie przyjeżdżają pacjentki z całej Lubelszczyzny, a także z różnych stron Polski– Myślimy o rozbudowie i doposażeniu hrubieszowskiego szpitala, a także o jego wzmocnieniu kadrowym. Projekt „Szpitale Przyjazne Wojsku” daje takie możliwości. Efekty w dużej mierze będą zależały od aktywności organu prowadzącego, jakim jest Starostwo Powiatowe w Hrubieszowie i rada tego powiatu, a także kierownictwa tutejszego szpitala – podkreśla dyrektor SPZOZ w Hrubieszowie Arkadiusz Bratkowski.– Minister zdrowia Izabela Leszczyna w ostatnich wypowiedziach nadmieniła, iż do podziału na inwestycje będą środki Krajowego Planu Odbudowy, także z przeznaczeniem na realizację inwestycji związanych z bezpieczeństwem i ochroną zdrowia. Wystarczy napisać dobry wniosek. A placówki lecznicze uczestniczące w projekcie pn. „Szpitale Przyjazne Wojsku” będą traktowane priorytetowo. To niewątpliwie zwiększy szanse na kolejne inwestycje, również w hrubieszowskim szpitalu – dodaje dyrektor SPZOZ w Hrubieszowie Arkadiusz Bratkowski.Gotowi na różne wyzwaniaKierownictwo MON zapewnia, iż uczestniczące w projekcie szpitale wezmą udział we wszystkich programach związanych z przygotowaniem ratowników, pielęgniarek i lekarzy do pełnienia misji związanych z obroną państwa. W planach są między innymi szkolenia z medycyny pola walki.PRZECZYTAJ: Hrubieszów: Powiat pożycza pieniądze szpitalowi. Nie byłoby na bieżące zobowiązaniaJedną z placówek medycznych na Lubelszczyźnie, które biorą udział w projekcie pn. „Szpitale Przyjazne Wojsku”, jest szpital w Łęcznej, który w razie leczenia wojennych urazów dysponuje oddziałem ortopedii, chirurgii i przede wszystkim oddziałem leczenia oparzeń.– Szpital w Hrubieszowie również dysponuje oddziałami ortopedii oraz rehabilitacji, które są na wysokim poziomie, a trakt operacyjny mamy jeden z najnowocześniejszych. Blok operacyjny służy wszystkim oddziałom szpitala, jednak w zdecydowanej większości wykonywane są tam operacje z oddziałów zabiegowych, tj. oddział chirurgii ogólnej. Tak więc jesteśmy przygotowani na podjęcie się różnych wyzwań – deklaruje dyrektor SPZOZ w Hrubieszowie Arkadiusz Bratkowski.
Idź do oryginalnego materiału