Elektrownie wiatrowe mają wpływ między innymi na prądy morskie, zasolenie i temperaturę wody, zarówno na powierzchni, jak i na dnie. Co więcej, wpływ na morze ma daleko poza samą farmą wiatrową, gdy działają turbiny. Pokazują to pierwsze wyniki badania modelowego, które badacze oceanograficzni z Szwedzkiego Instytut Meteorologii i Hydrologii prowadzą obecnie na zlecenie Urzędu Morskiego i Wodnego. Ostateczne wyniki zostaną przedstawione wiosną 2024 r. i zostaną uwzględnione w szwedzkich planach morskich.
Badania Szwedzkiego Instytut Meteorologii i Hydrologii (SMHI) mają w założeniu przyczynić się między innymi do trwającej transformacji energetycznej w celu stworzenia zrównoważonego społeczeństwa. Przykładem daleko idących konsekwencji dla społeczeństwa może być wpływ energii wiatrowej na środowisko morskie. Lars Arneborg, dyrektor ds. badań oceanograficznych w SMHI stwierdził, iż pierwsze wyniki modelowe pokazują, że morskie farmy wiatrowe mają duży wpływ na morza, a ich oddziaływanie rozciąga się daleko poza zewnętrzne granice akwenów wodnych.
„Wiatr za farmami wiatrowymi zmniejsza się i widzimy, że wpływa to na prądy i warstwy na powierzchni oceanu. To z kolei wpływa na składniki odżywcze i kwitnienie glonów w warstwie powierzchniowej, co z kolei ma wpływ na cały ekosystem morski, a także na warunki tlenowe w głębinach” - Lars Arneborg, dyrektor ds. badań oceanograficznych w SMHI.
W
Szwecji
wpływ
morskiej
energii
wiatrowej
na
środowisko
jest
do
tej
pory
postrzegany
głównie
jako
lokalne konsekwencje
w
okolicach
farm
wiatrowych, a
zwłaszcza
w
trakcie
ich
budowy. Jednak
gdy
elektrownie
wiatrowe
działają, skutki
wykraczają
poza granice działań maszyn. Jak potwierdzają pierwsze wyniki padań wpływ
wiatru
ma
również
wpływ
na
powierzchnię
morza. Wirniki
pobierają
energię
z
wiatru, co
jest
głównym
powodem
budowy
turbin
wiatrowych
i
w
zależności
od
warunków
pogodowych
zmniejszają
natężenie
wiatru
nawet
o
5–15%
w
odległości
30
kilometrów
od
farmy
wiatrowej. Badania dowodzą, że
wody
powierzchniowe
gromadzą
się
po
jednej
stronie
obszaru
o
zmniejszonych
wiatrach, podczas
gdy
wody
głębinowe
spływają
po
drugiej
stronie, co
z
kolei
wpływa
na
prądy
na
jeszcze
większym
obszarze.
Na przykład budowa elekrowni wiatrowych w ujściu Morza Bałtyckiego, miałaby konsekwencje dla całego środowiska morskiego. Zmieniające się dopływy lub zwiększone wymieszanie wpływającej wody mogą mieć wpływ na intensywność i głębokość trwałego zasolenia w środkowej części Morza Bałtyckiego, gdzie niedobór tlenu i pionowy transport substancji odżywczych są decydującymi czynnikami dla życia morskiego. Zmiany, które pokazują pierwsze wyniki badań modelwoych, można uznać za niewielkie w porównaniu z naturalnymi odchyleniami, ale dotyczy to tylko istniejącej już energii wiatrowej. W przyszłości, gdy powstanie więcej morskich elektrowni wiatrowych, skumulowany wpływ wszystkich farm wiatrowych będzie się nakładał na siebie.
„Nie
wiadomo
jeszcze, jaki
będzie
ogólny
wpływ
rozwoju
energii
wiatrowej
na
dużą
skalę
i
czy
będzie
to
miało
znaczący
wpływ
na
przykład
na
niedobór
tlenu, kwitnienie
glonów
i
ekosystemy
Morza
Bałtyckiego. Przed
takim
rozwojem
energetyki
wiatrowej
na
Morzu
Bałtyckim
i
w
ujściu
Morza
Bałtyckiego
należy
zbadać
wpływ
planowanej
energetyki
wiatrowej, nie
tylko
na
szwedzkie
wody, ale
na
cały
region” - Lars
Arneborg, dyrektor
ds. badań
oceanograficznych
w
SMHI
Pierwsze wyniki zostaną przedstawione wiosną 2024 r. i posłużą za podstawę szwedzkich planów morskich, które będą wykorzystywane jako wytyczne dla władz, gmin i regionów. Badania są przeprowadzane na zlecenie Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Wodnej Szwecji. Wpływ energii wiatrowej na rośliny i zwierzęta morskie nie został zbadany w tym projekcie.
narodowcy.net/smhi.se