Tajfun Ragasa paraliżuje region Morza Południowochińskiego. Władze Hongkongu zamknęły szkoły, miejsca pracy i wstrzymały ruch lotniczy w związku ze zbliżającym się żywiołem.
To najsilniejszy cyklon tropikalny na świecie w tym roku. Lokalne służby wezwały mieszkańców do pozostania w domach i zabezpieczenia okien. Ludzie w panice kupują zapasy w sklepach.
Według hongkońskiego obserwatorium meteorologicznego tajfun Ragasa niesie wiatr o prędkości dochodzącej do 220 km/h i stanowi „poważne zagrożenie” dla południowych Chin. Służby ostrzegają przed sztormowymi falami sięgającymi choćby 7 metrów oraz przed wzrostem poziomu morza o 4-5 metrów w rejonach nadbrzeżnych.
W sąsiedniej prowincji Guangdong ewakuowano już ponad 370 tys. osób. W Shenzhen przygotowano ponad 800 schronów, a w nadmorskiej Zhuhai i innych miastach zostały zawieszone zajęcia w szkołach, transport publiczny oraz praca wielu instytucji. Makau zdecydowało o zamknięciu kasyn.
Tajfun, który wcześniej przeszedł przez północne Filipiny i wschodni Tajwan, spowodował tam intensywne opady deszczu – do 400 mm w ciągu doby – i liczne zakłócenia w ruchu lotniczym. Tajwańskie władze informują o co najmniej 25 osobach rannych.
Żywioł, w szczytowym momencie osiągający prędkość wiatru 260 km/h i klasyfikowany jako huragan kategorii 5, w tej chwili nieznacznie osłabł, ale wciąż pozostaje jednym z najgroźniejszych tajfunów ostatnich lat. Prognozy wskazują, iż uderzy w wybrzeże południowych Chin między środą a czwartkiem, powodując groźne powodzie, osunięcia ziemi i przerwy w dostawach energii.
Czytaj także:

Chiny. Dziennikarka skazana na więzienie za informowanie o łamaniu praw człowieka
Chińska dziennikarka, która w 2020 r. informowała o początkowej fazie pandemii COVID-19, została ponownie skazana na cztery lata więzienia. Tym razem chińskie władze oskarżyły Zhang Zhan o "wywoływanie niepokoju...
Czytaj więcejDetails