
Czwarta edycja Bug Nature Festival za nami – trochę inna niż poprzednie, ale nie zabrakło tego, co najważniejsze: dobrej muzyki, pozytywnej energii i… zachwytów nad Wyszkowem - zwłaszcza parkiem, który na dwa dni stał się prawdziwym festiwalowym miasteczkiem. Tegoroczny BNF zmienił nasz park nie do poznania. Oświetlenie godne najlepszych letnich festiwali, strefy relaksu i chilloutu, gastro w różnych smakach i oczywiście muzyka – wszystko to tworzyło klimat, który da się opisać tylko jednym słowem: wow . I choć była to pierwsza edycja biletowana, co odbiło się na frekwencji zwłaszcza wśród wyszkowian, to z drugiej strony – przybyli goście z całej Polski, m.in . z Warszawy, Częstochowy, Kobyłki a choćby Gdańska. I to oni właśnie najczęściej mówili: „Ale tu pięknie!”. Zanim jednak ruszyła muzyka, ruszyła parada. Energetyczny korowód na trasie z Placu Miejskiego do parku poprowadziła Młodzieżowa Orkiestra Dęta w Wyszkowie, wspierana przez piłkarzy Bugu Wyszków, ich rodziny i wszystkich chętnych festiwalowiczów. To był znak: festiwal się zaczyna! TOP scena Pierwszy wieczór, czyli piątek 25 lipca, należał m.in. do WparkuStraszy,







![Mister AWF 2025 wybrany! Prezentujemy zwycięzcę i uczestników [GALERIE ZDJĘĆ, WIDEO]](https://static2.kronikatygodnia.pl/data/articles/xga-4x3-mister-awf-2025-wybrany-prezentujemy-zwyciezce-i-uczestnikow-galerie-zdjec-wideo-1765698209.jpg)







