Takiego przystanku na Podkarpaciu nie widziałeś. Nowe malowidła zdobią gminę [ZDJĘCIA]

Zdjęcie: foto Gmina Dzikowiec

"Nowy" przystanek w Mechowcu stanowi kontynuację wcześniejszych działań, które miały na celu nie tylko estetyczne upiększenie przestrzeni, ale również wzbogacenie jej o elementy lokalnej kultury. Pisaliśmy o tym tutaj: Przystanki jak z bajki. Nietypowa inicjatywa w gminie Dzikowiec [ZDJĘCIA]

- Kolejny uroczy przystanek, tym razem w Mechowcu. Nawiązuje do zespołu tańca "Mechowiaczki" oraz haftu lasowiackiego. Dziękujemy i gratulujemy panu dyrektorowi ZSP w Mechowcu, panu Tomkowi Wilkowi, pani prezes Ewelinie Serafin ze Stowarzyszenia Rozwoju Gminy Dzikowiec "Nasza Szansa", wspaniałym nauczycielom i artystkom: Dorocie Kazimierak, Bogumile Gul, Kornelii Ślęzak oraz wszystkim zaangażowanym. Wspaniała inicjatywa i praca, ku euforii nas wszystkich i piękniejszemu otoczeniu. Jest moc!

- napisała wójt gminy Dzikowiec, Bogumiła Kosiorowska.

https://korsokolbuszowskie.pl/wiadomosci/czad-zabija-po-cichu-apel-kolbuszowskich-strazakow-do-mieszancow-powiatu/MjXl2lIS49MQrVtsD2Rs

Inicjatywa ta zaczęła nabierać kształtów już kilka miesięcy temu, kiedy to gmina Dzikowiec wspólnie z lokalną świetlicą „Świetlik” w Spiach zorganizowała malowanie przystanków w miejscowościach Spie, Wilcza Wola i Dzikowiec. Prace wykonywali mieszkańcy gminy, w tym dzieci, młodzież oraz lokalni nauczyciele i bibliotekarki, którzy wspierali artystyczny proces twórczy.

Pierwsze przystanki były dekorowane motywami zaczerpniętymi z literatury i przyrody. W Wilczej Woli pojawiły się malowidła inspirowane postacią z bajki „Czerwony Kapturek”, a w Dzikowcu – sceny nawiązujące do wiersza „Na jagody”. Takie działania miały na celu nie tylko ożywienie przestrzeni publicznej, ale także promocję czytelnictwa i zaangażowanie społeczności lokalnej.

Jak mówiła w rozmowie z nami w maju szefowa dzikowieckiego samorządu, akcja była wspólnym pomysłem, realizowanym przez wiele osób. Istotnym elementem było nadanie koloru i życia przystankom przy ulicach, co miało za zadanie upiększyć przestrzeń publiczną i wprowadzić element euforii do codziennych spacerów i podróży mieszkańców. Bogumiła Kosiorowska oceniła pracę uczestników jako bardzo udaną i chwaliła ich zaangażowanie.