Takiej estakady jeszcze w Polsce nie było [ZDJĘCIA]

3 godzin temu

Drogowcy zaczęli nasuwanie pierwszych segmentów estakady będącej częścią budowanej w krakowskiej Nowej Hucie trasy S7. Obiekt będzie miał 1589 m długości i 20 m wysokości. Połączy okolice ul. Łowińskiego i Morcinka. Dziś jest to najdłuższa tego typu budowa w Polsce.

Estakada powstaje techniką nasuwania podłużnego. Kolejne segmenty obiektu są przygotowywane na specjalnym stanowisku prefabrykacji, gdzie w szalunku układa się zbrojenie, a następnie je betonuje. Po stężeniu betonu i sprężeniu, ekipy będą dzięki siłowników wysuwać kolejne segmenty na podpory estakady. Stalowa konstrukcja na pierwszym segmencie to tzw. awanbek (dziób montażowy). Opiera się na przęśle przed segmentem, dzięki czemu zapobiega jego zgięciu i złamaniu. Awanbeki mają długość 32 m i ważą ok. 90 t.

Kolejny etap

Pierwsze 340 m estakady jest już zbudowane. To jezdnia biegnąca z północy, powstała w okolicy ul. Morcinka. Teraz pora na nasuwanie od strony ul. Łowińskiego. Początkowo estakada pobiegnie wzdłuż torów kolejowych, a następnie skręci w prawo nad torami i płynącą pod nimi rzeką Dłubnią aby finalnie połączyć się z już istniejącą częścią obiektu.

Dziś jest to najdłuższa tego typu budowla w Polsce. Nigdzie nie wysuwa się segmentów na niemal kilometr. Dodatkową trudnością inżynieryjną tego zadania jest zakręt, który muszą pokonać poszczególne elementy konstrukcji.

Segmenty po południowej stronie (jezdnia w kierunku Rzeszowa), będą mieć łączną długość 942 m. Jezdnia północna (kierunek Warszawa) jest krótsza, biegnie po wewnętrznym łuku i ma 915 m.

Pierwsze segmenty były przygotowywane przez miesiąc. Teraz cały proces prac znacznie przyśpieszy. Przygotowanie jednego segmentu i jego wysunięcie będzie trwało tydzień. Segmenty mają długość od 17 do 26 m. Te największe ważą 762 t. Wysuwane są z prędkością 4-6 m/h, czyli 7-10 cm na minutę.

Idź do oryginalnego materiału