Takiej wystawy nie było w Polsce od 30 lat. „Anatomia antyku. Ciało i ruch w rzeźbie”

3 tygodni temu
Zdjęcie: „Anatomia antyku. Ciało i ruch w rzeźbie” (autor: RDC)


„Anatomia antyku. Ciało i ruch w rzeźbie” to ogromna wystawa rzeźby, której nie było w Polsce od 30 lat. Znajduje się na niej blisko 135 dzieł polskich i zagranicznych artystów, m.in. Venus Italica dłuta Antonia Canovy. Na wystawie są również ocalałe relikty z imponującej kolekcji króla Stanisława Augusta czy rzeźb z muzeów zagranicznych.

Pokazujemy zabytkowe, oryginalne formy obiektów znanych z takich muzeów jak Muzea Watykańskie, Kapitolińskie oraz na przykład dzisiejszy Luwr, więc jest to unikalna szansa, by zobaczyć, niezależnie od tego, czy było się we Francji lub we Włoszech, by przyjść na naszą wystawę, przypomnieć sobie jak wyglądają te fantastyczne dzieła – mówi kurator wystawy Norbert Haliński.

Jest to wystawa narracyjna. – Chodziło nam nie tyle o to, żeby nasi goście oglądali poszczególne dzieła, zachwycając się faktem, iż są piękne, ale także o to, żeby przez kontekst, w jakim są pokazywane, zrozumieli, jak one powstawały i jakie znaczenie miały rzeźby antyczne na twórczość współczesnych artystów – informuje dyrektorka Zamku Królewskiego prof. Małgorzata Omilanowska.

Obecność cenionych twórców czyni tę wystawę szczególnie godną obejrzenia.

Rzeźba klasyczna, biała, to może nie jest taki blockbuster, który spowoduje, iż przyjdą do nas dziesiątki tysięcy zwiedzających. Może przyciągną ich nazwiska, bo są wielkie, jest Malczewski, jest Boznańska – dodaje Omilanowska.

Ekspozycja antycznych rzeźb znajduje się w Bibliotece Królewskiej i ma osobne wejście. Nie trzeba zwiedzać Zamku Królewskiego, by ją obejrzeć. Wystawa jest otwarta dla zwiedzających od piątku 13 czerwca do 21 września we wszystkie dni tygodnia oprócz poniedziałków w godzinach 10:00–18:00.

Wystawie towarzyszą oprowadzania kuratorskie oraz zajęcia zarówno dla dzieci, jak i dorosłych, m.in. z modelarstwa i odlewnictwa.

Idź do oryginalnego materiału