Tam korki są zawsze

2 godzin temu

Mieszkańcy Parekklisia stoją średnio dwie godziny dziennie w korkach! Nie pomogła choćby sygnalizacja świetlna

Główna droga łącząca autostradę Limassol – Nikozja stała się codziennym koszmarem mieszkańców gminy Parekklesia, a także północnych społeczności tamtego obszaru. Mieszkańcy każdego dnia tracą co najmniej dwie godziny życia na dotarcie do celu, ze względu na obserwowany niesamowity ruch uliczny.

W rozmowie z „Philenews” przywódca społeczności Pareklisia, Menelaos Menelaou wspominał, iż od 7 rano do 10 tą konkretną drogą (Parekklisia do zjazdu z autostrady) przejeżdża ponad 12000 samochodów .

„Niestety, wyprzedził nas obserwowany w ostatnich latach na naszych terenach szybki rozwój budownictwa mieszkaniowego” – powiedział, wyjaśniając, iż ze specyficznej sieci dróg korzystają nie tylko mieszkańcy Parekklisia , ale także mieszkańcy gmin Pyrgos, Kellaki, Prasteio, Eptagonia i Dieronas .

Jest ogromne natężenie ruchu. Z drogi korzystają także pojazdy ciężarowe, gdyż w okolicy znajdują się kamieniołomy zaopatrujące sektor budowlany w surowce. Zaproponowaliśmy utworzenie ronda, co jest możliwe do natychmiastowego wykonania.

Sytuację można określić jako dramatyczną.

Droga od zjazdu z autostrady do Parekklisi ma 3 kilometry długości – jest to droga dziurawa, pozbawiona oświetlenia i miejscami oznakowania poziomego.

Sytuacji nie poprawiła choćby zamontowana dwa lata temu sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu koło hotelu Grand Resort. Można choćby powiedzieć, iż utrudniła płynność ruchu po głównej drodze przy morzu, gdzie teraz samochody stoją w gigantycznych kolejkach.

Przypomnijmy, iż właśnie tego zjazdu korzystają nie tylko mieszkańcy ale także tysiące turystów przebywających w znajdujących się w tamtej okolicy hotelach.

W sezonie letnim, w tamte okolice przyjeżdżają także setki mieszkańców Limassol na tamtejsze plaże…

Idź do oryginalnego materiału