Ponad 128 tysięcy złotych wyjęto do tej pory z puszek Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy podczas tegorocznego finału w Tarnobrzegu. 200 wolontariuszy, w niedzielę od rana aż do godzin wieczornych kwestowało na terenie Tarnobrzega i powiatu tarnobrzeskiego.
Wśród nich była Magdalena.
Oraz Mikołaj, dla którego był to już drugi finał podczas którego zbierał datki na rzecz WOŚP.
Zawartość puszek wolontariuszy była skrupulatnie liczona w siedzibie tarnobrzeskiego sztabu WOŚP, który mieścił się w Liceum Ogólnokształcącym imienia Mikołaja Kopernika. Mówi Olga Cichy ze sztabu orkiestry.
Oprócz imprezy głównej na Placu Bartosza Głowackiego, na ternie miasta odbywało się mnóstwo wydarzeń towarzyszących, z których dochód także wesprze Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Ci którzy przyszli na plac mogli wziąć udział w loterii fantowej czy kupić ciasta i wypieki, które mieszkańcy przekazali na kiermasz. Nieodłącznym elementem towarzyszącym finałowi WOŚP były licytacje na scenie. W tym roku można było stać się właścicielem między voucherów, które przekazało wiele tarnobrzeskich lokali gastronomicznych, obrazów od lokalnych artystów, pamiątkowego ryngrafu od ministra obrony narodowej z symbolami rodzajów sił zbrojnych. Nie zabrakło również licytacji złotego serduszka. Za 650 złotych wylicytował je pan Tomasz.
Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nie odbyłby się bez muzyki. W tym roku o muzyczne akcenty zadbali artyści, którzy wystąpili w wozowni FRAM oraz na scenie na Placu Bartosza Głowackiego. Suma, jaką zebrano w Tarnobrzegu podczas 33 finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na pewno jeszcze wzrośnie, ponieważ wciąż realizowane są licytacje internetowe.