
Wielu z nas uważa, iż to lodówka, albo czajnik elektryczny jest największym winowajcą wysokich rachunków za prąd. Okazuje się jednak, iż w domach istnieją inne urządzenia, które mogą niepostrzeżenie generować dodatkowe i to niemałe koszty - ładowarki, mikrofalówki czy ekspresy do kawy to sprzęty, które w trybie czuwania również zużywają energię. Choć pozostawienie ładowarki w gniazdku wydaje się błahostką, w skali roku może prowadzić do zauważalnych strat energii. Jak podaje serwis howtogeek.com, jedna ładowarka w trybie czuwania może pobierać od 0 do 0,3 W. W przypadku czteroosobowej rodziny, gdzie każdy domownik korzysta z telefonu, tabletu czy laptopa, roczne zużycie energii przez nieużywane ładowarki może być znaczne. Warto pamiętać, iż nowoczesne ładowarki zostały zaprojektowane tak, aby minimalizować pobór prądu, kiedy nie są podłączone do urządzenia. Mimo to, pozostawienie ich w gniazdku nie jest dobrym pomysłem — nie tylko z uwagi na koszty, ale również na ryzyko przegrzania czy zwarcia. Jednak to nie ładowarka zużywa najwięcej prądu... Mikrofalówka — nieoczywisty "złodziej energii" Mikrofalówki to urządzenia, które często ratują nas w codziennym pośpiechu. Jednak choćby gdy wydają się wyłączone, mogą zużywać energię. Powód? Wyświe










![POWIAT BIASLKI: Stanęli pod starostwem w geście solidarności z kolegami protestującymi w Brukseli [FILM]](https://static2.slowopodlasia.pl/data/articles/xga-4x3-powiat-biaslki-staneli-pod-starostwem-w-gescie-solidarnosci-z-kolegami-protestujacymi-w-brukseli-1766136705.jpg)


