W ubiegłym roku mieliśmy w Elblągu pięć pobrań narządów od zmarłego dawcy, w kraju było ich 2197. To wciąż niewiele, bo na przeszczep czeka w tej chwili 5057 mieszkańców Polski. Tak niski wskaźnik wynika między innymi z braku pozostawienia przez pacjenta jasnej informacji, co do jego woli. Możemy wyrazić ją teraz posługując się również aplikacją „e-przeszczep”, której pomysłodawczynią jest dr hab. n. med. Beata Januszko-Giergielewicz, prof. uczelni Akademii Medycznych i Społecznych Nauk Stosowanych w Elblągu.