Po nieudanej inauguracji rozgrywek, w Przylepie wierzyli w to, iż 16 sierpnia będzie dniem, w którym beniaminek klasy okręgowej Keeza sięgnie po pierwsze punkty w nowym sezonie. Plan został zrealizowany, a triumf 2:1 nad Budowlanymi Lubsko stał się faktem.
Po pierwszym kwadransie gry, więcej powodów do satysfakcji mieli jednak goście, którzy gwałtownie objęli prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się Patryk Siwik. euforia Budowlanych trwała krótko, a stan rywalizacji do remisu doprowadził Aron Athenstadt, zatem po pierwszej połowie mieliśmy remis 1:1. Na początku drugiej odsłony spotkania czerwoną kartkę otrzymał Jan Zioła z TS-u Masterchemu, a gospodarze, podobnie jak tydzień wcześniej, byli zmuszeni kończyć mecz w osłabieniu. Tym razem, czerwona kartka nie przeszkodziła ekipie z Przylepu w strzeleniu drugiego gola. Na niespełna 10 minut przed końcem podstawowego czasu gry, kapitan gospodarzy, Paweł Dzikowicz dał swojemu zespołowi upragnione prowadzenie. kilka brakowało, a mogłoby być 3:1, jednak sytuacji “sam na sam” z bramkarzem nie wykorzystał Mykhailo Tkachiv. Niewykorzystana szansa mogła zemścić się błyskawicznie, ponieważ niemal stuprocentową okazję mieli goście, jednak kapitalną interwencję zaprezentował publiczności Jakub Marczak, a dzięki rozsądnej grze piłkarzy TS-u Masterchemu w ostatnich minutach meczu, utrzymali oni jednobramkową zaliczkę.
O przebiegu spotkania mówił bramkarz gospodarzy, Jakub Marczak.
Zadowolony był strzelec drugiego gola dla TS-u Masterchemu, Paweł Dzikowicz.
Rozmawialiśmy także z zawodnikiem Budowlanych, Bartoszem Łagodą.
W trzeciej kolejce TS Masterchem pojedzie do Wężysk, a jego rywalem będzie inny beniaminek klasy okręgowej Keeza, Pogoń Agapol Wężyska. Mecz odbędzie się 23 sierpnia, o 18:00.