Tłok na krakowskim jarmarku. Sprawdziliśmy, jak robi to Chicago

3 godzin temu

Krakowski Jarmark Bożonarodzeniowy co roku przyciąga tysiące mieszkańców i turystów. W weekendy oraz w godzinach wieczornych zainteresowanie wydarzeniem jest tak duże, iż poruszanie się pomiędzy stoiskami bywa mocno utrudnione.

Świąteczna atmosfera miesza się wówczas z tłokiem, kolejkami i problemami z płynnym przemieszczaniem się, szczególnie dla rodzin z dziećmi czy osób starszych.

Duża popularność jarmarku to bez wątpienia sukces organizacyjny, ale jednocześnie coraz większe wyzwanie logistyczne. W szczytowych momentach liczba osób przebywających jednocześnie na terenie jarmarku, który odbywa się na Rynku Głównym sprawia, iż komfort zwiedzania znacząco spada, a dojście do stoisk czy spokojne spędzenie czasu staje się trudne.

Chicago postawiło na ograniczenie w liczbie wejść

Sprawdziliśmy, jak z podobnym problemem radzą sobie organizatorzy jarmarku bożonarodzeniowego w Chicago. Tamtejsze wydarzenie również cieszy się ogromnym zainteresowaniem, jednak wprowadzono rozwiązanie, które pozwala lepiej kontrolować liczbę odwiedzających.

Teren jarmarku jest ogrodzony, a wejście odbywa się przez jedno główną bramę. Ochrona wpuszcza kolejne osoby dopiero wtedy, gdy inni opuszczą jarmark, dzięki czemu wewnątrz nie tworzy się nadmierny tłok, a poruszanie się między stoiskami pozostaje swobodne i bezpieczne.

Kolejka zamiast ścisku

Minusem tego systemu jest konieczność odczekania w kolejce przed wejściem. Średni czas oczekiwania wynosi około 15–20 minut, jednak wielu odwiedzających uznaje to za akceptowalny kompromis w zamian za większy komfort spędzania czasu już na terenie jarmarku.

Czy takie rozwiązanie ma szansę w Krakowie?

Choć warunki przestrzenne w Krakowie są inne, przykład z Chicago pokazuje, iż kontrola liczby osób przebywających jednocześnie na terenie jarmarku może realnie poprawić komfort odwiedzających. Rosnąca popularność krakowskiego jarmarku sprawia, iż dyskusja o nowych rozwiązaniach organizacyjnych może okazać się nieunikniona, jeżeli świąteczna atmosfera ma iść w parze z bezpieczeństwem i wygodą.

Te artykuły mogą Cię zainteresować:

Betonowe zapory w centrum Krakowa. Mieszkańcy podzieleni: bezpieczeństwo czy pokazówka?

Jarmark Bożonarodzeniowy w Krakowie. Warto go odwiedzić po zmroku [ZDJĘCIA]

Kładka Kazimierz–Ludwinów nad Wisłą. Konstrukcja już dominuje w krajobrazie

Idź do oryginalnego materiału