Tłumy Opolan na 8. Festiwalu Książki w Opolu

6 miesięcy temu

Spotkania autorskie, podpisywanie książek, koncerty, warsztaty oraz wydarzenia okołofestiwalowe – to tylko niektóre atrakcje, jakie czekają na odwiedzających wydarzenie.

– Mamy ponad 120 wystawców, co jest rekordową liczbą – mówi Judyta Gralka, organizator festiwalu. – Możemy tu spotkać największe wydawnictwa, ale także te mniejsze, które dopiero chcą wypłynąć na rynek. Każdy jest u nas w Opolu na festiwalu mile widziany. Jest kilka takich nazwisk, które wzbudzają ogromne zainteresowanie – Remigiusz Mróz, z którym spotkamy się w sobotę. Kolejną osobą jest prezydent Lech Wałęsa. Oczywiście Lech Wałęsa będzie podpisywał swoją książkę w okolicach fontanny na Placu Wolności, jak każdy autor, po swoim spotkaniu autorskim podpisuje swoje książki, prosimy jednak, aby była to tylko jedna książka, bowiem zainteresowanie jest ogromne i prawdopodobnie ustawią się do autografów fani, którzy są gowowi stać w kilkugodzinnych kolejkach.

– Pisanie dla dzieci i ważnych naukowych tematach nie jest proste, bo trzeba używać prostego i dostępnego języka – mówi Adam Mirek, który w Opolu na festiwalu jest pierwszy raz. – W moim przypadku wygląda to tak, iż ja sobie wyobrażam, iż piszę do siebie sprzed 20 lat. I jak widać to rozwiązanie jest trafne, bo dociera to do tych dzieci, które teraz maj a ok. 9-12 lat.

– W tym roku będziemy mówic o sztucznej inteligencji i jej wpływie na nasze działania – dodaje Sonia Draga, polska wydawczyni, działaczka społeczna i przedsiębiorczyni, prezeska Polskiej Izby Książki.

– Myślę, ze żaden szanowany autor nie przyzna się do korzystania ze sztucznej inteligencji i programów, które pomagają pisać teksty – mówi Adrian Kilar z Mówi Kamera. W zeszłym roku zaprojektowałem okładkę swojej książki własnie przy pomocy takiego programu. Jest to kolejne narzedzie, które nie koniecznie odbierze pracę grafikom, ale udoskonali ich pracę.