To był wyjątkowy dzień

1 dzień temu

Mimo szpitalnych ścian, tego dnia nie zabrakło uśmiechów i dziecięcej radości. Dzień Dziecka zawitał także do małych pacjentów Oddziałów Neonatologicznego i Pediatrycznego, przynosząc im odrobinę magii i beztroski.

Dr Beata Tałataj-Pastuszak, zastępca dyrektora ds. lecznictwa wspólnie z Avisiem, maskotką MKS Avii Świdnik, odwiedzili dwa oddziały, na których przebywają najmłodsi. Na Oddziale Neonatologicznym prezenty w imieniu nowonarodzonych maluszków przyjęły oddziałowa i położne. Z kolei na Oddziale Pediatrycznym, gdzie przebywają już starsze dzieci dr B. Tałataj-Pastuszak, towarzyszący jej Aviś, a także pielęgniarki i lekarze mieli okazję spotkać się z nimi osobiście i wręczyć upominki. Wizyty, choć zaskakujące, wywołały wśród dzieci mnóstwo radości.

– Dzień Dziecka powinien być radosny, niestety niektóre maluchy z powodów zdrowotnych spędzają to święto w szpitalu. Naszej dyrekcji zależało na tym, żeby osłodzić im ten czas i sprawić, by był to naprawdę fajny dzień. Dzięki sponsorom, dyrekcji oraz pracownikom szpitala udało się kupić zabawki i słodycze, które dziś wręczyliśmy – mówi Katarzyna Banaszek, pracownik administracyjny SP ZOZ w Świdniku, która również wzięła udział w akcji.

Dzień Dziecka w świdnickim szpitalu nie byłby możliwy, gdyby nie ludzie wielkiego serca.

– Serdecznie dziękujemy za okazaną pomoc Avii Świdnik – za to, iż mogliśmy gościć jej maskotkę Avisia, która wywołała na twarzach dzieci oraz personelu uśmiech. Dziękujemy również sponsorom: ASPEN, CEZAL – Hurt i salony medyczne FULLMED, Language Atelier, NESTLE, NUTRICA, Stowarzyszeniu „Życie z chorobą nie musi być smutne” im. Karoli Majewskiej, TRAMCO, TZMO oraz naszym pracownikom, którzy przyłączyli się do akcji. Na pewno będziemy chcieli, by takich inicjatyw było w przyszłości więcej. Nie tylko dla dzieci, ale także dla seniorów, którzy przebywają w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym – dodaje K. Banaszek.

Ten wyjątkowy dzień pokazał, iż choćby w trudnych okolicznościach można znaleźć miejsce na życzliwość. To właśnie takie gesty, pełne empatii i serca, sprawiają, iż mali pacjenci czują się choć przez chwilę jak w bajce.

af

Idź do oryginalnego materiału