„To była kochana kobieta”

3 godzin temu

– To była kochana kobieta – tak Mirosławę Wojtkowiak wspominają bliscy. Znana strzałkowska fryzjerka zmarła 7 grudnia. Miała 63 lata.

Mirosława Wojtkowiak z d. Cybulska pochodziła z Piotrowic. Już będąc nastolatką wiedziała, co chce w życiu robić. Jej wielką pasją było fryzjerstwo i z tym zawodem związała swoje życie. Fachu uczyła się najpierw u pani Kulczewskiej w Słupcy, później u pana Brzezińskiego w Strzałkowie. W 1989 r. wraz z mężem Piotrem otworzyli własny salon. Przez lata sumiennej pracy zyskała duże grono stałych klientek i klientów. Swoją wiedzę i umiejętności przekazała kilkunastu uczennicom i uczniom, z których wielu do dziś z powodzeniem działa na rynku. W 2021 r. pani Mirosława i pan Piotr przeżyli rodzinną tragedię. W wieku zaledwie 35 lat zmarł ich jedyny syn – Konrad. Trauma z tym związana pogłębiła chorobę, z którą od kilku już lat zmagała się pani Mirosława. Oczkiem w głowie pani Mirki była wnuczka Łucja, która urodziła się miesiąc po śmierci syna. – Obdarzyła Łucję ogromną miłością, jednocześnie walcząc z postępującą chorobą. To była kochana kobieta – wspomina Klaudia Molska, mama Łucji.

Mirosława Wojtkowiak zmarła 7 grudnia. Trzy dni później spoczęła na strzałkowskim cmentarzu. Jej bliskim składamy wyrazy współczucia.

Idź do oryginalnego materiału