Kapryśna pogoda nie pokrzyżowała planów i nie zniechęciła sportowców do wzięcia udziału w V Krapkowickim Biegu z Przeszkodami OKR RUN. Blisko 250 wytrwałych biegaczy mierzyło się nie tylko z 6-kilometrowym dystansem, ale też z przygotowanymi w terenie przeszkodami. A tych było ponad 30. Niemal na każdym metrze można było spotkać trudność.
- Warunki pogodowe nas trochę zaskoczyły, ale nie narzekamy, bo dla biegaczy to choćby trochę lepiej jak jest chłodniej niż cieplej - mówi Daniel Medwid, współorganizator biegu. - Mamy w lesie rozstawionych bardzo dużo przeszkód. Jest troszeczkę trudny ten bieg w tym roku. Do pokonania jest ponad 30 przeszkód. Jest woda, jest troszeczkę błota i jest troszeczkę do pobiegania. Każdy może w nim wystartować. Trzeba odrobinę chęci i wiadomo, jakiegoś tam, może nie przygotowania biegowego, ale żeby coś robić w życiu na co dzień sportowo i rozwijać się. Dla części uczestników bieg jest sprawdzeniem umiejętności, a dla innych pokonaniem swoich wewnętrznych barier. - Absolutnie nie jest to zwykły bieg. Zwykły biegacz po prostu sobie biega, ma tylko nóżki, wydolność, odpowiednie tętno. Tutaj trzeba rozbudować górną partię mięśni, potrafić się podciągnąć, wytrzymać troszkę i powisieć na tych rękach. Jest…To były zawody dla prawdziwych twardzieli. Za nami V Krapkowicki Bieg z Przeszkodami OKR RUN

Zdjęcie: V Krapkowicki Bieg z Przeszkodami OKR RUN [fot. Monika Matuszkiewicz]
- Strona główna
- Sport lokalny
- To były zawody dla prawdziwych twardzieli. Za nami V Krapkowicki Bieg z Przeszkodami OKR RUN
Powiązane
Startują III Świdnickie Biegi Parkowe Grand Prix
31 minut temu
Ruszyła kolejna edycja akcji „BiegamBoLubię”
34 minut temu
Wyniki głosowania na budżet obywatelski
42 minut temu
Trudne losowanie Stilonu
49 minut temu
Rusza inwestycja za prawie 9 mln zł
57 minut temu