To jeden z najdłuższych tuneli w Polsce. W przyszłości usprawni dojazd w Bieszczady [WIDEO]

1 godzina temu

Każda inwestycja drogowa realizowana jest z myślą o usprawnieniu przejazdu i zwiększeniu bezpieczeństwa kierowców. Jednym z największych przedsięwzięć tego typu w Polsce jest w tej chwili budowa trasy S19 na Podkarpaciu. To projekt o szczególnym znaczeniu komunikacyjnym, który usprawni zarówno tranzyt międzynarodowy, jak i podróże turystyczne w stronę Bieszczad. W ramach prac powstają zaawansowane technologicznie obiekty inżynieryjne, w tym najwyższa w kraju estakada oraz tunel drążony z wykorzystaniem największej tarczy TBM użytej dotąd w Polsce.

Najwyższa w Polsce estakada i strategiczna funkcja trasy S19

Budowa S19 na Podkarpaciu prowadzona jest etapowo, a jednym z najbardziej spektakularnych elementów inwestycji jest estakada na odcinku Babica – Jawornik. Jej przęsła sięgną około 80 metrów nad ziemią, co czyni ją najwyższą tego typu konstrukcją w kraju. To jedna z wielu zaawansowanych budowli inżynieryjnych, które mają usprawnić przejazd i podnieść poziom bezpieczeństwa.

https://wbieszczady.pl/aktualnosci/budowa-jakiej-w-polsce-jeszcze-nie-bylo-80-metrowa-estakada-poprowadzi-w-kierunku-bieszczad/I8gDvtHnBaQzeagqzP9k

Trasa S19 ma strategiczne znaczenie nie tylko dla ruchu lokalnego. Będzie stanowiła istotny korytarz transportowy, a dla podróżujących w kierunku Bieszczad stanie się dużym ułatwieniem logistycznym. Nowa infrastruktura znacząco skróci drogę w teren górski, dotąd wymagającą przejazdu odcinkami o niższym standardzie technicznym.

Największe wyzwanie projektowe

Jednym z kluczowych elementów całej inwestycji jest tunel budowany na odcinku Rzeszów Południe – Babica. To największe wyzwanie techniczne w ramach projektu. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad informuje, iż do przebicia pierwszej nawy brakuje już tylko około 30 metrów. Maszyna drążąca TBM, nazwana Karpatka, wykonała już 2147 metrów tunelu.

Prace rozpoczęły się w lipcu 2024 roku, a do drążenia wykorzystano metodę mechanicznego drążenia. Tarcza TBM o średnicy 15,2 metra jest rekordowo duża jak na polskie warunki; cała maszyna ma 114 metrów długości, waży 4400 ton i została zaprojektowana do pracy pod wzgórzem Grochowiczna. Bezpośrednio na placu budowy utworzono specjalną halę prefabrykacji w Lutoryżu. To tam produkowane są tubingi, czyli elementy cylindrycznej obudowy tunelu wykonanej z żelbetu. Dziesięć takich segmentów tworzy jeden pierścień. W całym obiekcie zostanie wykorzystanych ponad 2230 pierścieni, co obrazuje skalę konstrukcji.

Tunel będzie miał 2255 metrów długości, a jego dwie nawy zostaną połączone 15 przejściami poprzecznymi oraz dodatkowym przejazdem awaryjnym. Z uwagi na łukowy przebieg trasy długość naw będzie się nieznacznie różnić: prawa (zachodnia) wraz z portalami i częściami wykonanymi w wykopie – ok. 2263 m oraz lewa (wschodnia) – ok. 2243 m.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Jadąc przez Bieszczady zwróć na to uwagę. Szczególnie teraz

Każda z naw będzie wyposażona w dwa pasy ruchu oraz pas awaryjny. Przy portalach zaplanowano budynki techniczne, a w rejonie węzła Babica powstanie Centrum Zarządzania Tunelem oraz lądowisko dla Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Jak S19 ułatwi dojazd w Bieszczady?

Znaczenie nowej trasy dla kierowców podróżujących w stronę Bieszczad jest szczególne. Choć turyści docierają tam z różnych części kraju, niemal każda trasa prowadzi przez Rzeszów – największą aglomerację regionu, która stanowi istotny węzeł komunikacyjny. Do samego Rzeszowa dojazd odbywa się autostradą lub drogami ekspresowymi, jednak problemy pojawiają się już na południe od miasta. w tej chwili kierowcy zmierzający w stronę Cisnej, Wetliny czy Ustrzyk muszą korzystać z dróg krajowych, wojewódzkich i powiatowych, w znacznym stopniu przebiegających przez tereny zabudowane. Szczególnie uciążliwy jest ruch ciężarowy na drodze krajowej 19 w kierunku przejścia granicznego w Barwinku. Odcinek Rzeszów – Słowacja często generuje zatory, co wydłuża czas dotarcia w kierunku Bieszczad.

Po ukończeniu S19 podróż zostanie istotnie skrócona. Kierowcy już w Rzeszowie wjadą na drogę ekspresową, którą płynnie dotrą w rejon Miejsca Piastowego. Stamtąd dojazd poprowadzi w kierunku Sanoka, dalej do Leska i w głąb Bieszczad. Co więcej, planowana jest również rozbudowa trasy w stronę Sanoka, co w przyszłości dodatkowo usprawni komunikację.

Idź do oryginalnego materiału