"To przychodzi znienacka i trwa tylko kilka sekund". Trzebinia czeka na pomoc [REPORTAŻ]

3 godzin temu
Zdjęcie: Zamknięte wejście na ogródki działkowe


Czesława do kościoła ma kilometr. Jeszcze niedawno poszłaby spacerem, ale nogi bolą coraz bardziej. O 7.00 zaczyna się msza za sąsiadkę. Autobus numer dziewięć podjeżdża punktualnie, kierowca otwiera drzwi. Czesława wsiadając, słyszy, jakby za bramą cmentarza ktoś zrzucał kamienie z wywrotki, echo niesie się po osiedlu. Myśli: ki pierun tam coś robi, jak jeszcze ciemno? Dziewiątka odjeżdża, w Straży Pożarnej w Chrzanowie dyżurny odbiera telefon. Tego dnia ziemia zapadła się jak nigdy wcześniej.
Idź do oryginalnego materiału