Rondo Milenijne w Kędzierzynie-Koźlu to punkt, w którym krzyżują się droga krajowa nr 40 – pełniąca funkcję obwodnicy miasta – oraz drogi wojewódzkie nr 408 i 423. Z powodu dużego natężenia ruchu okolica ronda regularnie się korkuje.
Potwierdzają to liczby. Rondo Milenijne na poszczególnych wlotach z 2020 roku było obciążone w następujący sposób:
- droga krajowa nr 40 – al. Armii Krajowej (odcinek północno-wschodni): średni ruch 14 251 pojazdów na dobę
- droga krajowa nr 40 – odcinek południowo-zachodni: 14 236 poj./dobę
- droga wojewódzka nr 423: 10 675 poj./dobę
- droga wojewódzka nr 408: 8 207 poj./dobę
Już jakiś czas temu powstały cztery koncepcje przebudowy ronda. Ostatecznie zwycięski okazał się wariant, który zakłada budowę estakady nad rondem (w ciągu drogi krajowej nr 40) oraz dobudowanie prawoskrętów na samym rondzie. W ten sposób powstanie rondo turbinowe.
– Jedną z możliwości była budowa dwóch estakad, gdzie każda miałaby po dwa pasy ruchu w jednym kierunku. Ostatecznie jednak ze względu na szacunkowe koszty budowy zapadła decyzja aby estakada miała po jednym pasie ruchu w każdym kierunku – opisuje Robert Węgrzyn.
Z dokumentów przetargowych wynika, iż inwestycja wymaga przebudowy drogi krajowej nr 40 na odcinku około kilometra. Powstaniu nowych jezdni towarzyszyć będzie wykonanie tras dojazdowych oraz modernizacja oświetlenia. Okolica będzie też bardziej bezpieczna dla pieszych i rowerzystów.
Robert Węgrzyn szacuje, iż zanim Rondo Milenijne w Kędzierzynie-Koźlu zyska dokumentację minie co najmniej rok.
– Mając ją w ręku łatwiej będzie nam zabiegać o wsparcie inwestycji z budżetu państwa. Jej szacunkowy koszt to ponad 30 mln zł. Ponieważ zadanie wiąże się z przebudową drogi krajowej, wsparcie centralne jest konieczne – mówi.
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania