Choć Noc Muzeów rozrosła się do rozmiaru miejskiego święta kultury i dziś obejmuje nie tylko muzea, ale też biblioteki, galerie i inne instytucje, Muzeum Narodowe pozostaje jej sercem. W tym roku bilet wstępu kosztuje symboliczne 5 zł, a umożliwia zwiedzenie zarówno stałej ekspozycji, jak i głośnej wystawy czasowej „Józef Chełmoński”.
– „Normalnie trzeba by zapłacić choćby 50 zł. To świetna okazja, żeby zobaczyć wszystko za ułamek ceny” – podkreśla Oses.
Zwiedzanie zostało zaplanowane tak, by uczestnicy przeszli przez całe muzeum, od galerii sztuki polskiej, przez kolejne piętra ekspozycji, aż po monumentalny hol z wystawą Chełmońskiego. Wszystkie oddziały muzeum – m.in. Muzeum Sztuk Użytkowych, Muzeum Instrumentów Muzycznych, Ratusz, Muzeum Wojskowe – będą czynne od godz. 17:00 do 1:00 w nocy.
Wystawa prac Józefa Chełmońskiego, nawiązująca do polskiej wsi XIX wieku, stanie się motywem przewodnim całej tegorocznej edycji. Z tej okazji w przestrzeni wystawy wystąpi kapela ludowa, grająca w godzinach: 20:00, 21:00 i 22:00 – w otoczeniu malarskich bocianów i chłopskich zaprzęgów.
Szczególną atrakcją będą także wykłady i oprowadzania tematyczne. O „nocy” w malarstwie opowiedzą:
dr Agnieszka Skalska (obrazy Jacka Malczewskiego) – godz. 19:30 i 21:00
Arkadiusz Krawczyk (obrazy Józefa Chełmońskiego) – godz. 20:30 i 22:00
Z myślą o najmłodszych zaplanowano m.in. grę „Chełmoński na tropie” – zabawę detektywistyczną związaną z motywami ptaków w malarstwie. Na Galerii Sztuki Starożytnej czekają z kolei:
krzyżówki z nagrodami,
kurs czytania hieroglifów,
sesja zdjęciowa inspirowana strojami Tanagr (wystawa „Tanagra – progi kobiecości”).
Muzeum Instrumentów Muzycznych przy Starym Rynku przygotowało program edukacyjny i koncertowy:
Czy skrzypce wymyślił Stradivarius? – spotkania edukacyjne dla dzieci o godz. 17:00 i 19:00
Król instrumentów – organy – prelekcje o godz. 18:00 i 20:00
Wstęp do tego oddziału kosztuje jedynie 2 zł.
Noc Muzeów to również trzy oddziały zamiejscowe:
Pałac w Rogalinie – czynny od 12:00 do 20:00
Zamek w Gołuchowie – wymagana wcześniejsza rezerwacja
Śmiełów i Muzeum Adama Mickiewicza – również z ograniczoną liczbą miejsc
– Kto chce odwiedzić oddziały zamiejscowe, powinien dobrze zaplanować podróż. Do Gołuchowa jedzie się choćby dwie godziny, więc nie da się zobaczyć wszystkiego w jedną noc – podkreśla rzecznik MNP.
Wielu poznaniaków planuje to wydarzenie z wyprzedzeniem – i słusznie. Jak co roku spodziewane są długie kolejki, zwłaszcza do wystawy Chełmońskiego. Dlatego Muzeum Narodowe zachęca do wcześniejszego zakupu biletów online – wystarczy kod QR w telefonie, by wejść bez czekania.
– Tłumy są dla nas ogromną radością. To niesamowite uczucie – być w muzeum wśród tak wielu wrażliwych ludzi, którzy przyszli tu z własnej chęci, nie z obowiązku. I to właśnie w nocy – dodaje Paweł Oses.
