Nowy sezon programu „Afryka Express” ruszył z pełną parą, a jedną z najbardziej zaskakujących historii podzielili się uczestnicy – Tomasz Iwan i Karolina Woźniak. Okazuje się, iż w afrykańskich realiach ich największą „walutą” okazały się… zdjęcia z kariery piłkarskiej Iwana.
Na początku podróży duet miał trudności z organizacją noclegów i transportu. Wtedy wpadli na nietypowy pomysł – zaczęli przedstawiać Tomasza jako byłego reprezentanta Polski w piłce nożnej. Jak się okazało, miłość do futbolu jest uniwersalna – choćby w najdalszych zakątkach Afryki działała niczym przepustka do lokalnych domów.
– Karolina pierwsza próbowała dogadywać się z mieszkańcami. Gdy to nie działało, wspominałem, iż jestem byłym piłkarzem – zdradza Tomasz Iwan. – Wtedy zaczynały się uśmiechy, pytania, otwierano drzwi. Miałem przy sobie stare zdjęcia z boiska i rozdawałem je jak autografy – dodaje.
Dla wielu gospodarzy w Afryce był to wystarczający dowód wiarygodności i powód do okazania gościnności. Karolina podkreśla, iż zdjęcia były lepsze niż gotówka – „to była nasza waluta”.
W nowym sezonie „Afryka Express”, emitowanym od poniedziałku do czwartku o 20:55 w TVN, zobaczymy także inne gwiazdorskie pary: Edytę Zając i Michała Mikołajczaka, Wiktorię i Mateusza Gąsiewskich, Ewę Gawryluk i Piotra Domanieckiego, Nikodema Rozbickiego i Pawła Kurkowskiego, Katarzynę Niezgodę i Pawła Markiewicza oraz rodzeństwo Izu i Antoninę Ugonoh.
Źródło:newseria.pl