Wydarzenie rozpoczęło się od wspólnego zbierania ziemniaków. Po pracy, zgodnie z obrzędem, gospodarzowi wręczono symboliczny wieniec, a następnie został „oborany”, czyli przeciągnięty po polu za nogi. W uroczystości wzięło udział także KGW z Wilchty, które przyjechało konnym wozem prowadzonym przez Marcina Jaronia, przywożąc kosz pełen podarunków.
Od pieczonego dzika po wiklinę
Organizatorzy z Koła Gospodyń Wiejskich „Urzekające” zadbali, by na nikogo nie czekała nuda. Były przejażdżki wozem konnym, dmuchańce, malowanie buziek i zabawy dla dzieci. „Czym chata bogata, tym rada” – tak opisywali wydarzenie jego uczestnicy. Atrakcją był też poczęstunek i edukacyjne stoisko, które przygotowali m