Do wypadku doszło w środę, 29 stycznia, przed godziną 8.00 na drodze krajowej nr 12 na wyjeździe z miejscowości Wschowa w kierunku Leszna. Kierowca jaguara uderzył w ciągnik. Niestety 72-lastek zmarł w szpitalu.
W środę przed godziną 8.00 dyżurny wschowskiej policji otrzymał informację o wypadku, do którego doszło na drodze krajowej nr 12 na wyjeździe z miejscowości Wschowa w kierunku Leszna. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, iż kierujący Jaguarem 72-letni mieszkaniec Leszna podczas zjazdu z ronda stracił panowanie nad pojazdem. Wpadł w poślizg i zjechał na przeciwległy pas ruchu. Tam doprowadził do bocznego zderzenia z ciągnikiem rolniczym, którym jechał 63-letni mieszkaniec gminy Wschowa. Kierowcy podróżowali sami.
– W wyniku obrażeń jakich doznał kierujący Jaguarem konieczne było przetransportowanie mężczyzny do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego – mówi mł. asp. Dorota Kwiatkowska, rzeczniczka policji we Wschowie. Stan mężczyzny był określany jako ciężki. Niestety mimo wysiłków medyków nie udało się uratować życia mężczyzny. 72-latek zmarł w szpitalu.