Stanisław Soyka, jeden z najbardziej uznanych polskich wokalistów i multiinstrumentalistów, zmarł nagle w czwartek, 21 sierpnia 2025 roku. Artysta miał w tym dniu wystąpić podczas festiwalu w Sopocie, jednak tuż przed koncertem doszło do tragedii.

Autorstwa Mceurytos at pl.wikipedia, CC BY-SA 2.5, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=2984625
Sekcja zwłok zaplanowana na poniedziałek
Jak poinformowała prokuratura, sekcja zwłok Soyki odbędzie się w poniedziałek w Zakładzie Medycyny Sądowej w Gdańsku. Biegli mają szczegółowo przeanalizować okoliczności zgonu, jednak już teraz śledczy wstępnie wykluczyli udział osób trzecich. W sprawie przesłuchano również menedżera artysty.
Śledztwo prokuratury w Sopocie
Szef Prokuratury Rejonowej w Sopocie, Michał Łukasiewicz, potwierdził, iż wszczęto śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci – jest to standardowa procedura w takich sytuacjach. W hotelu, w którym przebywał artysta, przeprowadzono szczegółowe oględziny.
Niespodziewana tragedia podczas festiwalu
Stanisław Soyka miał zaśpiewać podczas koncertu „Orkiestra Mistrzom – hołd dla legend” na festiwalu w Sopocie. Jeszcze kilka godzin wcześniej uczestniczył w próbach wraz z Natalią Grosiak. Nic nie wskazywało na nadchodzące nieszczęście. Wieczorem, w trakcie trwającego koncertu, prowadzący przerwali występ i poinformowali publiczność o śmierci muzyka.
Wyjątkowa kariera i problemy zdrowotne
Soyka był uznawany za jednego z najważniejszych twórców polskiej sceny muzycznej. Wokalista, pianista, gitarzysta i kompozytor nagrał dziesiątki albumów, zdobył liczne nagrody i wyróżnienia, a jego twórczość inspirowała kolejne pokolenia. Kilka lat temu artysta ujawnił, iż zmagał się z cukrzycą typu II, co skłoniło go do zmiany stylu życia.
Śmierć Stanisława Soyki poruszyła fanów, artystów i całe środowisko muzyczne. Wyniki poniedziałkowej sekcji zwłok mają rzucić więcej światła na przyczyny tej nagłej tragedii.