
Z głębokim smutkiem społeczność sądecka przyjęła wiadomość o śmierci Jana Kantora – wieloletniego zawodnika i legendy klubu ULKS Korzenna. 34-letni piłkarz zginął tragicznie podczas urlopu we włoskim Trapetto, gdzie nurkował z dwoma przyjaciółmi w wodach Morza Tyrreńskiego. O śmierci mężczyzny poinformowało radio RDN Nowy Sącz.
Porwały go fale. Ciało znaleziono po kilkunastu godzinach
Do dramatu doszło w środę na plaży Ciammarita. Jan Kantor, przebywający na wakacjach, wszedł do wody z dwoma znajomymi. Gdy zaskoczyły ich wyjątkowo silne fale, rozpoczęła się walka o życie. Dwóm mężczyznom udało się uratować – pomogli im ratownicy. Jan zniknął pod powierzchnią i rozpoczęły się intensywne poszukiwania. W akcję zaangażowano strażaków, ratowników wodnych, śmigłowiec oraz drony. Dopiero po kilkunastu godzinach ciało Kantora odnaleziono około 100 metrów od brzegu. Informacja ta wstrząsnęła nie tylko rodziną i przyjaciółmi, ale także lokalnymi władzami.
– Wyrażam ogromny smutek na wieść o odnalezieniu ciała młodego mężczyzny, który utonął w wodach Ciammarita. Dziękuję ratownikom, którzy nie oszczędzali się ani przez chwilę podczas poszukiwań i pokazali wielki profesjonalizm i oddanie. Władze miasta są mocno wstrząśnięte tym tragicznym zdarzeniem i łączą się w bólu z rodziną. Najszczersze kondolencje – powiedział Radiu Amica burmistrz Trapetto, Santo Cosentino.
Tragiczne wydarzenia miały miejsce w środę, 23 lipca okolicy plaży Ciammarita w Trappeto niedaleko klubu plażowego „Surf Paradise”. Portal Radioamica.it pisze, iż Kantor wraz z dwójką znajomych nurkował w morzu. W pewnym momencie mężczyźni zostali porwani przez silne fale. Niestety, w czwartek ok. godz. 10.00 jeden ze śmigłowców natrafił na ciało zaginionego Polaka. Jak czytamy, znajdowało się na głębokości 3 m, ok. 100 m od brzegu. Zapowiedziano już przeprowadzenie sekcji zwłok, aby ustalić dokładne okoliczności śmierci 33-latka.
Legenda klubu z Korzennej
Jan Kantor był jednym z najbardziej zasłużonych zawodników w historii ULKS Korzenna. Rozegrał blisko 400 oficjalnych spotkań, co czyniło go nie tylko sportową ikoną, ale też wzorem lojalności, zaangażowania i pasji. Poza boiskiem był człowiekiem otwartym, pogodnym i zawsze gotowym do pomocy. Jego odejście to ogromna strata dla całej sądeckiej społeczności, a przede wszystkim dla tych, którzy mieli zaszczyt znać go osobiście. Rodzinie, przyjaciołom i wszystkim bliskim Jana składamy szczere kondolencje. To cios, który trudno opisać słowami.
ULKS Korzenna w okresie 2024/2025 zajął w tabeli nowosądeckiej klasy okręgowej (Nowy Sącz-Gorlice) 7. miejsce.