Tragiczny wypadek na A4 w Imielinie. 53-letnia kobieta zmarła w szpitalu po tym, jak jej samochód został uderzony przez volkswagena na remontowanym odcinku autostrady.
Wypadek na A4 w Imielinie – kobieta nie przeżyła zderzenia
Do tragedii doszło w sobotę o godzinie 9:40, na 357. kilometrze autostrady A4 w Imielinie, w kierunku Katowic. Jak informują policjanci, 51-letni kierowca volkswagena najechał na tył unieruchomionej w wyniku awarii toyoty. W środku znajdowała się 53-letnia kobieta.
Z ciężkimi obrażeniami kobieta została przetransportowana do szpitala, gdzie mimo wysiłków lekarzy – zmarła. Na miejscu pracowali funkcjonariusze z Komisariatu Autostradowego Policji w Krakowie oraz prokurator. Śledczy z Bierunia ustalają teraz dokładne okoliczności i przyczyny tego tragicznego zdarzenia.
Apel policji: zachowajmy ostrożność na autostradzie
Policjanci przypominają, iż choćby drobna awaria na autostradzie może skończyć się tragedią. – Zjedźmy na pas awaryjny, włączmy światła ostrzegawcze i ustawmy trójkąt w odpowiedniej odległości. Najważniejsze to zejść z jezdni i czekać za barierkami – apelują funkcjonariusze.
Podstawowe zasady bezpieczeństwa na autostradzie:
- zatrzymaj się na pasie awaryjnym, jeżeli to możliwe,
- włącz światła awaryjne,
- ustaw trójkąt ostrzegawczy co najmniej 100 metrów za autem,
- włóż kamizelkę odblaskową,
- czekaj na pomoc za barierkami, z dala od jezdni.