Tragiczny wypadek w Zdunach. 7-letni chłopiec nie żyje

4 godzin temu
Zdjęcie: Tragiczny wypadek w Zdunach. 7-letni chłopiec nie żyje


O wypadku, do którego doszło na ulicy Ostrowskiej w Zdunach informowaliśmy wczoraj wieczorem na portalu wwww.krotoszynska.pl.

Po dotarciu na miejsce pierwszego zastępu strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i przystąpili do udzielania kwalifikowanej pierwszej pomocy. Po ocenie stanu poszkodowanego dziecka z uwagi na brak funkcji życiowych strażacy podłączyli AED i przystąpili do Resuscytacji Krążeniowo Oddechowej - relacjonował wówczas Tomasz Patryas, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie.

Strażacy i Zespół Ratownictwa Medycznego przez kilkadziesiąt minut walczyli o życie chłopca. W końcu udało się przywrócić jego funkcje życiowe. Dziecko śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zostało zabrane do szpitala w Ostrowie Wlkp.

https://krotoszynska.pl/wiadomosci/potracenie-dziecka-w-zdunach-strazacy-przez-kilkadziesiat-minut-prowadzili-reanimacje/mmYci3KnvYPk3gFQC0AV

Zduny. Dziecko wbiegło pod samochód

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, iż 7-letni chłopiec, który przebywał z rodziną w Zdunach, podczas wspólnego zbierania słodyczy wbiegł nagle na jezdnię zza zaparkowanego pojazdu.

W tym momencie został potrącony przez przejeżdżający samochód osobowy marki Seat Leon, kierowany przez 47-letnią kobietę, mieszkankę powiatu krotoszyńskiego - relacjonuje Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.

7-letni chłopiec zmarł w szpitalu.

Niestety, mimo wysiłku służb ratunkowych i lekarzy chłopca nie udało się uratować. Dziecko zmarło w szpitalu kilka godzin później.

W wyniku zdarzenia dziecko doznało poważnych obrażeń ciała i straciło przytomność. Na miejsce natychmiast wezwano zespoły ratownictwa medycznego oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ratownikom udało się przywrócić funkcje życiowe chłopca, po czym został on przetransportowany do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim. Niestety, mimo wysiłków lekarzy, dziecko zmarło o godz. 23:30 - mówi Piotr Szczepaniak.

W chwili zdarzenia chłopiec przebywał pod opieką osoby dorosłej oraz dwojga małoletnich. Ustalono, iż dziecko przyjechało do swojej babci w odwiedziny.

47-latka kierująca samochodem osobowym oraz kobieta opiekująca się dziećmi były trzeźwe.

Na miejsce skierowano policjantów KPP Krotoszyn, powiadomiono prokuratora oraz Komendanta Powiatowego Policji - mówi Piotr Szczepaniak.

Postępowanie w sprawie wypadku prowadzą funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie, którzy ustalają szczegółowe okoliczności i przyczyny zdarzenia.

Idź do oryginalnego materiału