Po trzech latach tramwaje wrócą do Mysłowic. Na razie będzie tylko połączenie z Sosnowcem. Infrastruktura na linii 14 została zmodernizowana, ale problemem pozostaje jeden obiekt na granicy z Katowicami. Na powrót „czternastki” trzeba będzie długo poczekać.
Tramwaje do Mysłowic powinny wrócić już dawno temu. Jednak problemy z realizacją inwestycji spowodowały bardzo długie opóźnienie. Prace miały zakończyć sie dwa lata temu, w grudniu 2022, ale nie szły zgodnie z harmonogramem. Z powodu dużego opóźnienia i braku postępów na placu budowy Tramwaje Śląskie zerwały umowę z wykonawcą, firmą NDI. Trzeba było znaleźć nowego wykonawcę. Ostatecznie umowę podpisano na początku tego roku.
Teraz inwestycja obejmująca przebudowę prawie półtorakilometrowego odcinka linii tramwajowej jest gotowa. W końcu, po ponad trzech latach tramwaje wrócą do Mysłowic. W związku z zakończeniem modernizacji infrastruktury tramwajowej na trasie od Niwki w Sosnowcu do Dworca PKP w Mysłowicach wprowadzone zostaną zmiany w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej.
Jak informuje ZTM, pierwszy przejazd linii 26 zaplanowano na 7 grudnia. Tramwaje będą kursować w relacji Milowice Pętla – Mysłowice Dworzec PKP. Włączony do obsługi zostanie odcinek od przystanku Niwka Kościół do przystanku końcowego Mysłowice Dworzec PKP przez przystanek Modrzejów Pastewna. Tym samym kursowanie autobusowej komunikacji zastępczej T-26 zostaje zawieszone. Pełny rozkład jazdy linii 26 jest dostępny TUTAJ.
Nadal nie zmieni się jednak sytuacja dla pasażerów podróżujących pomiędzy Mysłowicami a Katowicami.
„W dalszym ciągu utrzymana zostanie autobusowa komunikacja autobusowa T-14 na trasie Mysłowice Urząd Miasta – Zawodzie CP w zamian za zawieszoną komunikację tramwajową na trasie Mysłowice Dworzec PKP – Szopienice Pętla” – informuje ZTM.
W tym miesiącu odbyły się choćby przejazdy techniczne tramwajów na linii tramwajowej nr 14 w Mysłowicach. Nowa infrastruktura mogłaby już być wykorzystywana, ale nie ma możliwości przejazdu przez jeden z obiektów w pobliżu granicy Mysłowic i Katowic, na ul. Świerczyny. Stan techniczny wiaduktu nad torami kolejowymi uniemożliwia prowadzenie tędy ruchu tramwajowego. Na powrót tramwajów pomiędzy miastami trzeba będzie poczekać długo, bo dopiero miesiąc temu podpisano umowę na przebudowę m.in. ul. Świerczyny.
Prace projektowe i budowlane mają potrwać ok. 3 lata. Jednak prezydent Mysłowic Dariusz Wójtowicz zadeklarował, iż tramwaje wrócą wcześniej, a wiadukt ma zostać priorytetowo dostosowany do ich powrotu.