Po 9 kolejkach 1. ligi przez cały czas bez zwycięstwa pozostają piłkarze Górnika Łęczna. Zielono-czarni wczoraj trzy punkty mieli już na wyciągnięcie ręki, bo w wyjazdowym meczu z Pogonią Grodzisk Mazowiecki prowadzili w 90. minucie 3:1. W doliczonym czasie gry stracili jednak dwie bramki i po raz szósty w tym sezonie zremisowali.
Tego, co stało się w końcówce, nie mógł przeboleć trener Górnika Maciej Stolarczyk.
– Te 90 minut graliśmy naprawdę dobre spotkanie. Jednak nie wytrzymaliśmy ciśnienia w końcówce meczu. Daliśmy sobie wydrzeć te 3 punkty. Jesteśmy źli, jesteśmy rozczarowani. Nie ma co ukrywać, iż dzisiaj byliśmy głodni zwycięstwa i zwycięstwem chcieliśmy zakończyć to spotkanie. Tak nie wyszło.
Łęcznianie zajmują przedostatnie miejsce w tabeli, a w niedzielę czeka ich domowy mecz z liderem – Wisłą Kraków.
JK
Fot. Kacper Pacocha / Górnik Łęczna