Po reprezentacyjnej przerwie do gry o punkty wracają piłkarze Motoru Lublin. W 8. kolejce ekstraklasy lubelska ekipa podejmie Bruk-Bet Termalicę Nieciecza. Transmisji całości będzie można wysłuchać na naszej stronie internetowej, a meldunki z lubelskiego obiektu pojawią się też na naszej antenie.
Tuż przed pauzą Motor wygrał na wyjeździe z Górnikiem Zabrze. Potem jednak w spotkaniu sparingowym przegrał z pierwszoligową Stalą Rzeszów 1:4. Z powodu zgrupowań kadr narodowych trener „Żółto-biało-niebieskich” Mateusz Stolarski nie miał jednak do dyspozycji aż pięciu piłkarzy. W zgrupowaniach brali udział: Filip Luberecki, Paskal Meyer, Bright Ede, Florian Haxha i Renat Dadashov.
Jak wpłynęło to na pracę drużyny? O tym lubelski szkoleniowiec.
– Na pewno jest to dla nas nowa sytuacja, bo 5 powołań przy kadrze 22 piłkarzy to jest dość dużo – mówi Stolarski. – Dodatkowo stworzyliśmy warunki treningowe dla zawodników, którzy mieli jakieś małe lub większe urazy, żeby się wyleczyli. Więc praktycznie około 10, 11 zawodników nie trenowało przez pierwszy tydzień. Specjalnie wykorzystywaliśmy ten pierwszy tydzień dla regeneracji, dla odbudowania się zawodników z dużą liczbą minut. jeżeli chodzi o kadrowiczów, cały czas czekaliśmy, jaka będzie liczba rozegranych przez nich minut. Jako klub idziemy cały czas do przodu. Skoro jest wielu reprezentantów, to znaczy, iż wartość kadry idzie w górę i jakość piłkarska. jeżeli chodzi o zdrowie, Bright wrócił z małym urazem i nie jest do dyspozycji na ten moment. Reszta kadrowiczów jest zdrowa i gotowa do meczu z Termalicą.
Ekipa z Niecieczy, jak na beniaminka rozgrywek, spisuje się bardzo dobrze. W dotychczasowych spotkaniach zgromadziła 8 punktów – tyle samo co Motor.
– Groźne strony to stałe fragmenty i kontratak. Termalica dobrze prezentuje się również na wyjazdach – mówi Stolarski. – Dotąd rozegrała 3 mecze i zdobyła 7 punktów. Na pewno tutaj czeka nas wymagające spotkanie.
Formacją, której postawa niepokoi kibiców Motoru, jest defensywa. W ubiegłym sezonie lubelski zespół obok Puszczy Niepołomice stracił najwięcej goli w rozgrywkach. Latem blok obronny żółto-biało-niebieskich zasilił tylko Paskal Meyer. Jak do sprawy odnosi się trener Motoru?
– Przede wszystkim traktuję transfer Ivana Brkicia jako wzmocnienie, jeżeli chodzi o ten sezon – wskazuje Stolarski.
Kolejnym sprawdzianem dla lubelskich defensorów będzie jutrzejszy mecz z Bruk-Bet Termalicą. Spotkanie na Motor Lublin Arenie rozpocznie się o 12:15.
JK
Fot. Iwona Burdzanowska / archiwum RL