Tabletki z zabójczym fosforowodorem znajdowały się w otworach domu i zostały zalepione pianką montażową - tłumaczą strażacy. Wciąż są na miejscu tragedii. Specjalna komisja ustala, czy brak przyjęcia zgłoszenia przez dyspozytora pogotowia mógł mieć wpływ na śmierć trzylatki.