Donald Trump podpisał we wtorek rozporządzenie podwajające cła na stal i aluminium – z dotychczasowych 25% do 50%. Nowe stawki weszły w życie już w środę. Jak wcześniej zapowiedziano, Wielka Brytania zostanie tymczasowo wyłączona z podwyżki, co wynika z nieformalnej umowy pomiędzy rządami USA i Wielkiej Brytanii.
W dokumencie prezydenckim zaznaczono, iż import stali i aluminium z Wielkiej Brytanii będzie traktowany na specjalnych zasadach. Stawka celna dla tych towarów przez cały czas będzie wynosić 25%, jednak sytuacja może ulec zmianie po 9 lipca 2025 roku, jeżeli Londyn nie wypełni warunków umowy.
Zgodnie z porozumieniem, Wielka Brytania ma obowiązek dostosować się do amerykańskich norm bezpieczeństwa dla eksportowanych produktów stalowych i aluminiowych. Wymogi te dotyczą nie tylko samych wyrobów, ale także struktury właścicielskiej zakładów produkcyjnych. W zamian Stany Zjednoczone obiecują, iż po spełnieniu tych wymagań brytyjski eksport będzie objęty limitem w ramach stawek preferencyjnych (tzw. MFN – najbardziej uprzywilejowanego kraju).
Jeśli dany produkt nie składa się wyłącznie ze stali lub aluminium, ale zawiera te metale, wyższa stawka celna będzie dotyczyć tylko ich udziału w składzie. Pozostała część wyrobu zostanie objęta standardowymi stawkami. Jednocześnie zapowiedziano, iż służby celne będą skrupulatnie kontrolować poprawność deklaracji dotyczących zawartości tych surowców, a każde nieprawidłowości będą surowo karane.