Trwa maraton Asseco Resovii, w sobotę mecz z PSG Stalą Nysa

7 miesięcy temu

Asseco Resovia do sobotniego meczu z PSG Stalą przystąpi w dobrych humorach po awansie do półfinału Pucharu CEV. (Fot. CEV)

W czwartek późnym wieczorem Asseco Resovia zakończyła ćwierćfinałowy pojedynek Pucharu CEV w Sosnowcu z Aluronem CMC Wartą Zawiercie, a już w sobotę na Podpromiu o godz. 14.45 czeka ją kolejny mecz. Tym razem w ramach rozgrywek PlusLigi zmierzy się z PSG Stalą Nysa.

SIATKÓWKA. PLUSLIGA

– Zagramy spotkanie z Nysą praktycznie z marszu, bo czasu w przygotowania nie ma, tylko trzeba się zregenerować i postarać się jak najlepiej wejść w sobotni mecz – mówi Michał Potera, libero Asseco Resovii.

Michał Potera liczy na dobre wejście w sobotni mecz z PSG Stalą Nysa. (Fot. CEV)

Zespół z Rzeszowa z kolei już we wtorek (godz. 20.30) czeka ćwierćfinałowe stracie w TAURON Pucharze Polski z LUK Bogdanką Lublin.

Ciężki kalendarz

– Trzeba być cały czas w dobrym rytmie gry. Teraz przed nami kolejne mecze PlusLigi i po drodze też ćwierćfinał TAURON Pucharu Polski. To jest ciężki kalendarz, ale jeżeli będziemy grać swoją siatkówkę, to możemy powalczyć o duże rzeczy w tym o Puchar CEV – zapowiada Yacine Louati, francuski przyjmujący Asseco Resovii.

  • PRZECZYTAJ TEŻ: Co za zwrot akcji, złoty set zadecydował, Asseco Resovia w półfinale Pucharu CEV

Czy zagra Muzaj?

Zespół z Rzeszowa w I rundzie nie bez problemów (przegrywał 1:2) zwyciężył w Nysie 3-2. PSG Stal cały czas walczy o play-off. Ostatni po serii czterech porażek z rzędu, zespół prowadzony przez trenera Daniela Plińskiego wygrał dwa mecze po 3-2 z Indykpolem AZS Olsztyn i beniaminkem z Częstochowy. W zespole z Nysy jest dobrze znany w Rzeszowie atakujący Maciej Muzaj (w Asseco Resovii w sezonach 2012-2023), ale w ostatnich dwóch meczach nie zagrał (często w tym sezonie ma problemy zdrowotne).

Maciej Muzaj w poprzednich dwóch sezonach reprezentował barwy Asseco Resovią skąd trafił do PSG Stali Nysa. (Fot. PlusLiga)

Mental na plus

Resoviacy zdają sobie doskonale sprawę, iż może czekać ich w sobotnie popołudnie trudna przeprawa. – Nysa gra dobrze, zresztą jak wszyscy w PlusLidze. To jest duży pozytyw całych rozgrywek, iż nigdy nie jest łatwo. Zagramy z Nysą niespełna 48 godzin po rozegraniu meczu w Sosnowcu, ale dobrze, iż zakończyliśmy to spotkanie wygranym złotym setem, bo wtedy jest łatwiej o dobre samopoczucie i takiego pozytywnego ducha w całym zespole. Pod względem mentalnym czujemy się dobrze, a to jest bardzo ważne – zapewnia Yacine Louati.

– Nysa gra dobrze, zresztą jak wszyscy w PlusLidze – uważa Yacine Louati, francuski przyjmujący Asseco Resovii. (Fot. CEV)

Przegrali tylko raz

W historii spotkań obu zespołów w PlusLidze, Asseco Resovia ma bilans 11-1, a jedyną porażkę (1-3) poniosła w Nysie 5.02.2005 roku. Wówczas w barwach zespołu z Opolszczyzny występował Bartosz Kurek i jego ojciec Adam.

Idź do oryginalnego materiału