Muzeum Twierdzy Kostrzyn wciąż boryka się ze skutkami ubiegłorocznej powodzi. To jedyna placówka miasta, która w wyniku żywiołu ucierpiała, ale znajduje się nad samą Odrą. Woda przesiąkała przez kilkusetletnie mury i zalewała pomieszczenia. Trzeba było choćby zdemontować jedną z wystaw.
– Od października trwa osuszanie zalanych pomieszczeń. To nie jest proste, bo mury są grube i stare – informuje Ryszard Skałuba, dyrektor Muzeum Twierdzy Kostrzyn.
Muzeum Twierdzy Kostrzyn chciało by rozpocząć sezon turystyczny w połowie kwietnia. Może się jednak okazać, iż nie wszystkie pomieszczenia uda się do tego czasu przygotować.