Trwa walka ze złotymi algami w Kanale Gliwickim

6 dni temu

Przypomnijmy — to one doprowadzają do śnięcia ryb, które znów są wyławiane z Kanału Gliwickiego. Działania przebiegają dwutorowo. Tuż za Jeziorem Dzierżno, gdzie algi mają swoje siedlisko, do rzeki Kłodnicy aplikowany jest Perhydrol. Ma on zatrzymać szkodliwe organizmy, aby nie dostały się do Odry poprzez Kanał Gliwicki.

— Tam też odpowiednie służby starają się zminimalizować populację alg — informuje Piotr Pośpiech, wicewojewoda opolski. — Czyli z jednej strony niszczenie alg tuż za źródłem ich powstawania, z drugiej — napowietrzanie i „płukanie” sekcji Kanału Gliwickiego, aby pozbyć się tych szkodliwych organizmów, które jeszcze do kanału się przedostały.

Sprzymierzeńcem w tych działaniach jest pogoda — brak upałów spowalnia proces namnażania się alg.

Piotr Pośpiech:

Autor: DBK/SP

Idź do oryginalnego materiału